Najgrubszy człowiek na świecie schudł ponad 300 kg
Kiedy Juana Pedro Franca okrzyknięto Najgrubszym Człowiekiem na Świecie, wziął to za przestrogę i powód do zmiany życia. Ważącemu wówczas 595 kilogramów 33-latkowi groziła śmierć. Ustanowiony przez Juana Rekord Guinessa zmusił go do oddania się w ręce lekarzy. Dzięki nim i swojej wytrwałości mężczyzna w trzy lata stracił 60 proc. masy ciała.
Mieszkający w Guadalajarze Franco już jako nastolatek miał problem z nadwagą, mając 6 lat ważył 60 kg. Kłopoty nasiliły się kiedy mężczyzna uległ wypadkowi samochodowemu. Poważne obrażenia przykuły go do łóżka na 10 lat.
ZOBACZ: W niecałe dwa lata dookoła świata. 27-latka bije rekord Guinnessa
- Kiedy się urodziłem ważyłem prawie 3 i pół kilograma i z każdym rokiem przybywało mi 10 kilogramów. Gdy miałem 6 lat ważyłem już 60 kilo i cały czas tyłem. Kiedy miałem 17 lat ważyłem już 230 kilogramów. Wtedy uległem wypadkowi samochodowemu, potem było tylko gorzej, bo przestałem się ruszać - mówił Juan Pedro trzy lata temu.
W końcu postanowił zmienić swoje życie. Meksykanin przeszedł kilka operacji, w tym zmniejszania żołądka. Przypisano mu specjalną dietę oraz ćwiczenia, co po trzech latach przyniosło efekty.
Franco stał się bohaterem jednego z materiałów nadawanych w stacji Telemundo.
- Możliwość podnoszenia rąk i wstawania każdego dnia po szklankę wody lub do toalety sprawia, że czuję się świetnie - przyznał 35-latek w rozmowie z dziennikarzami. - Mogę więcej się poruszać i być bardziej samowystarczalnym - dodał.
Przemianę mężczyzny można zobaczyć na jego profilu na Facebooku, gdzie regularnie wrzucał fotografie ukazujące efekty jego współpracy z lekarzami.
Kolejny krokiem 35-latka w walce o odzyskanie pełni zdrowia będzie operacja usunięcia nadmiaru skóry, która waży prawie 90 kilogramów.
Czytaj więcej
Komentarze