Porzucona w reklamówce Zosia odzyskuje siły. Do szpitala zgłaszają się ludzie, którzy chcą pomóc

Polska
Porzucona w reklamówce Zosia odzyskuje siły. Do szpitala zgłaszają się ludzie, którzy chcą pomóc
Pixabay.com/ skalekar1992
Porzucona w reklamówce Zosia odzyskuje siły. Dziewczynkę spotyka lawina dobra

Zosia przebywa w Szpitalu Bródnowskim w Warszawie. Tuż po narodzeniu porzuciła ją matka, na stołecznych działkach, w reklamówce. Lekarze mówią, że odbierają setki telefonów od ludzi z ofertą wparcia materialnego, ale również psychicznego. Część osób deklaruje, że może wziąć wolne w pracy, aby przyjść na oddział i przytulić Zosię.

Maleńką dziewczynkę, tuż po narodzinach, porzuciła matka. W reklamówce w ogródkach działkowych na warszawskim Targówku odnalazł ją bezdomny, który usłyszał płacz dziecka. Udało się udzielić pomocy na czas. Dziewczynka jest zdrowa i czuje się coraz lepiej.  

 

ZOBACZ: Porzucone dziecko na działkach. 36-latka usłyszała zarzuty

 

Szpital Bródnowski, w którym przebywa dziecko, zaczął odbierać setki telefonów i wiadomości. - Odzew jest ogromny, gigantyczny - mówi w rozmowie z reporterem TOK FM Dyrektor Śródmiejskiego Centrum Klinicznego Piotr Gołaszewski.

 

Jak dodaje, osoby, którym nie jest obojętny los dziewczynki proponują przekazanie ubranek, kocyków. Zdarzają się również wzruszające pomysły, jak wesprzeć Zosię - dzwonią mężczyźni, którzy mówią, że sami są ojcami. - Proponują, że przytulą małą – mówi dyrektor placówki.

 

Rozgłośnia podaje, że takich telefonów są dziesiątki.

 

Matka Zosi w areszcie

 

Na razie nie wiadomo czy matka dziewczynki, podobnie jak w przypadku dwójki poprzednich dzieci, zrzeknie się praw rodzicielskich.

 

Kobieta obecnie przebywa w areszcie - usłyszała zarzut usiłowania dzieciobójstwa. - Czyn taki zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat 5 - wyjaśnił prok. Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Północ.

las/luq/ Radio TOK FM, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie