Kidawa-Błońska chce startować w wyborach prezydenckich. "Jestem gotowa, aby pokonać Dudę"
- Jestem gotowa, aby w wyborach prezydenckich pokonać Andrzeja Dudę i mam pomysł, jak to zrobić. Jeśli moja kandydatura zostanie wystawiona, biorę się do tego, żeby te wybory wygrać, kandydat KO będzie znany na początku grudnia - ujawniła we wtorek Małgorzata Kidawa-Błońska (PO). - Gdybym tego pomysłu nie miała, nie podejmowałabym się tej roli - powiedziała Polsat News.
Małgorzata Kidawa-Błońska w rozmowie z Polsat News potwierdziła, że ma plany związane z kandydowaniem na urząd prezydenta.
Kidawa ma sposób na Dudę
- Jeżeli taka będzie decyzja mojego ugrupowania, to nie będę od tego wyboru uciekała. Jesteśmy w trakcie wyboru kandydata. Jeszcze jest wszystko przed nami - przypomniała jednak Kidawa-Błońska.
- Poczekajmy spokojnie na kandydata, którego wyłoni Koalicja Obywatelska. Ja jestem, w każdym razie, gotowa - powiedziała Polsat News.
- Gdybym nie miała sposobu na Andrzeja Dudę nie podejmowała bym się tej roli - dodała.
Posłanka-elekt Koalicji Obywatelskiej odniosła się także do swojego wyniku wyborczego.
- Na pewno ten wynik to jest dla mnie wielki zaszczyt. Za każdym razem chcę dziękować i warszawiakom i wszystkim Polakom, którzy zagłosowali za granicą, że dali mi swoje zaufanie, że mogę na nich liczyć. To bardzo zobowiązuje - powiedziała polityk Platformy Obywatelskiej.
Małgorzata Kidawa-Błońska została rekordzistką wyborów do Sejmu. Zdobyła najwięcej głosów w całym kraju. W okręgu nr 19, który obejmował obszar miasta Warszawy na prawach powiatu. Oznacza to, że głosowali na nią także Polacy mieszkający za granicą. W sumie głos na kandydatkę Koalicji Obywatelskiej do Sejmu oddało 408 tys. 766 osób.
WIDEO: Małgorzata Kidawa-Błońska jest gotowa kandydować na prezydenta i walczyć o ten urząd z Andrzejem Dudą
ZOBACZ: Duda, Kidawa-Błońska, Kosiniak-Kamysz, Zandberg, Bosak. Ruszają prezydenckie szachy
Według Kidawy-Błońskiej, powinniśmy jak najszybciej poznać kandydata KO na prezydenta.
- Uważam, że od 1 stycznia trzeba już zacząć kampanię, to będzie krótka kampania, niecałe pół roku, więc to jest mało czasu, żeby dotrzeć do wszystkich Polaków. Dlatego podejrzewam, że na początku grudnia ta kandydatura będzie już znana - powiedziała z kolei wicemarszałek Sejmu VIII kadencji w rozmowie z portalem gazeta.pl.
Na pytanie czy książka szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska pt. "Szczerze", która ma się ukazać 12 grudnia, będzie wstępem do jego kampanii prezydenckiej odparła: "Donald Tusk wyraźnie powiedział, że 2 grudnia zabierze głos, cieszę się, że napisał książkę, bo znając jego poprzednie, na pewno będzie książką ciekawą".
ZOBACZ: Leszczyna: PO zorganizuje prawybory na kandydata na prezydenta
Kidawa-Błońska na uwagę o krótkiej liście kandydatów na prezydenta w samej PO, odparła, że w Platformie jest kilku kandydatów.
- Przede wszystkim jest Donald Tusk, to jest kandydat, który chyba wszyscy nie mają wątpliwości i jest wśród nas kilkoro osób, które mają zaufanie społeczne i mogą o tę funkcję się ubiegać, więc jeśli chodzi o naszą formację to nie ma krótkich list - stwierdziła wicemarszałek Sejmu poprzedniej kadencji.
Podkreśliła, że na razie Koalicja Obywatelska nie ma oficjalnego kandydata w wyborach prezydenckich.
Pytana o ewentualne prawybory, powiedziała, że jeżeli będzie chęć ich przeprowadzenia, to jest gotowa wziąć w nich udział. Jak dodała, "Donald Tusk jest poza prawyborami" i jeżeli zdecyduje się na start, to na pewno wszyscy z PO "będą na niego pracować".
Książka Tuska zatytułowana "Szczerze", która opowiadać ma m.in. o kulisach europejskiej polityki ukazać ma się 12 grudnia nakładem Wydawnictwa Agora. "Jak mówi obecna władza: uczciwi nie mają się czego obawiać" - napisał b. premier na Twitterze komentując informację zapowiadającą ukazanie się jego książki.
Czytaj więcej
Komentarze