Groził, że zabije żonę. 10-godzinne negocjacje i siłowe wejście do budynku
Policja wyjaśnia okoliczności czwartkowej awantury domowej w miejscowości Wola Skrzydlańska koło Limanowej. Zabarykadowany w domu 49-latek groził swojej żonie śmiercią. Kilkugodzinna policyjna akcja z udziałem negocjatorów i antyterrorystów zakończyła się o godz. 22.
Jak informuje rozgłośnia, zgłoszenie o awanturze rodzinnej w jednym z domów w Skrzydlnej dotarło do policji około południa. Przybyli na miejsce funkcjonariusze dowiedzieli się, że mężczyzna zabarykadował się wewnątrz i grozi śmiercią swojej żonie. Do akcji włączono policyjnych negocjatorów i oddział antyterrorystów.
Z nieoficjalnych informacji radia wynika, że sprawca jest byłym funkcjonariuszem jednej ze służb. "Pojawiło się podejrzenie, że mógł zaminować dom" - czytamy na portalu.
CZYTAJ też: Martwy noworodek znaleziony w bagażniku motocykla. Aresztowano matkę dziecka
- Negocjacje z mężczyzną trwały kilka godzin, a w momencie kiedy upewniliśmy się, że kobiecie nic nie grozi i jest bezpieczna, policjanci weszli siłowo do domu i zatrzymali mężczyznę. 48-letniej kobiecie nic się nie stało. Została otoczona opieką psychologów, a mężczyzna został przewieziony do szpitala na obserwację psychiatryczną – relacjonowała Katarzyna Cisło z zespołu prasowego małopolskiej policji.
Czytaj więcej
Komentarze