Dyrekcje włoskich szkół usprawiedliwiają nieobecność uczniów w dniu strajku

Świat
Dyrekcje włoskich szkół usprawiedliwiają nieobecność uczniów w dniu strajku
PAP/EPA/ALESSANDRO DI MARCO

Większość włoskich uczniów uczestniczących w piątek w światowym strajku klimatycznym będzie miała usprawiedliwioną nieobecność w szkole. Dyrekcje placówek przychyliły się do prośby, jaką wystosował do nich minister oświaty Lorenzo Fioramonti.

Na kilka dni przed piątkowymi protestami w obronie klimatu, które odbywają się w 160 miastach i miejscowościach w całych Włoszech minister rozesłał okólnik do dyrekcji wszystkich szkół, zachęcając je do usprawiedliwienia nieobecności uczniów, biorących udział w inicjatywach zainspirowanych przesłaniem nastoletniej szwedzkiej aktywistki Grety Thunberg.

 

Fioramonti napisał, że "batalii w obronie klimatu" nie można odłożyć, bo - jesteśmy prawdopodobnie ostatnim pokoleniem, które może jeszcze zmienić kurs Titanica i zapewnić przetrwanie gatunku ludzkiego na tej przepięknej planecie.

 

PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

 

- Proszę was, zarówno jako minister, jak i jako ojciec dwojga wspaniałych dzieci, które będą musiały w przyszłości żyć na tym świecie, o zarezerwowanie czasu podczas lekcji w tym tygodniu na dyskusję i refleksje na temat zmian klimatycznych - zaapelował minister do dyrekcji szkół. Według niego wszelkie inicjatywy dotyczące tej kwestii to "najważniejsza lekcja".

 

Zdecydowana większość szkół przychyliła się do apelu

 

Włoskie media poinformowały w piątek, że zdecydowana większość szkół przychyliła się do jego apelu. Wybrano przy tym różne sposoby rozwiązania kwestii nieobecności. Będzie ona automatycznie usprawiedliwiana, ma nie być liczona w ogólnym zestawieniu albo figuruje w dzienniku szkolnym jako "wyjście dydaktyczne".

 

Prezes krajowego stowarzyszenia dyrektorów szkół Antonello Giannelli oświadczył, że większość z nich poparło pomysł ministra, gdyż ich zdaniem uczniowie manifestują w "słusznej i naglącej sprawie". Przyznał zarazem, że trudno nauczycielom ustalić, czy uczniowie rzeczywiście udali się na wiece, czy też zostali w domu. Ale i na to znaleziono rozwiązanie.

 

PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

 

W Rzymie młodzieży z niektórych liceów i gimnazjów towarzyszą profesorowie, którzy popierają światowy strajk szkolny. W Wiecznym Mieście protestują tysiące młodych ludzi. W niektórych placówkach, zwłaszcza w gimnazjach nauczyciele poprosili, aby rodzice wyrazili zgodę na nieobecność uczniów w dniu strajku. W mniejszości są ci dyrektorzy, którzy nie uznali piątkowego protestu i argumentują, że regulamin szkoły nie przewiduje strajku uczniów jako podstawy uznania nieobecności.

 

dc/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie