"Różowookie terminatory", kac i kurczaki w przemówieniu Johnsona. "O brexicie wspomniał raz"

Świat
"Różowookie terminatory", kac i kurczaki w przemówieniu Johnsona. "O brexicie wspomniał raz"
PAP/EPA/JUSTIN LANE

W czasie 20-minutowego wystąpienia na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ brytyjski premier Boris Johnson mówił o "przerażających, pozbawionych kończyn kurczakach", "terminatorach o różowych oczach", ostrzegał przed Alexą i sztuczną inteligencją. Jak odnotowały światowe agencje, o brexicie wspomniał tylko raz - przypominając mit o Prometeuszu.

W swoim przemówieniu brytyjski premier ostrzegał przed zagrożeniami, jakie mogą powodować nowe technologie. Jak mówił, dotyczy to nawet urządzeń domowych. Według Johnsona, w przyszłości "materac będzie monitorował koszmary" a "lodówka wyemituje sygnał dźwiękowy o brakującym serze".

 

- Alexa (sterowany głosem inteligentny głośnik - red.) będzie udawać, że przyjmuje wasze polecenia, ale Alexa będzie was obserwować - ostrzegał Johnson dodając, że "nie będzie się gdzie przed nią ukryć".

 

Jak dodał, "można ukrywać swoje sekrety przed przyjaciółmi, rodzicami, dziećmi, lekarzem, osobistym trenerem, ale naprawdę trudno jest ukryć swoje myśli przed Google".

 

"Fantastyczne lekarstwo na kaca"

 

Premier Wielkiej Brytanii zastanawiał się, czym jest sztuczna inteligencja. - Pomocne roboty myjące i dbające o starzejących się obywateli czy różowookie terminatory wysyłane z przyszłości, aby dokonać odstrzału rasy ludzkiej? - pytał.

 

Johnson rozmyślał także nad tym, czy współczesna biologia może stworzyć "fantastyczne lekarstwo na kaca", czy też "sprowadzić przerażające, pozbawione kończyn kurczaki na nasze stoły".

 

Brexit a mitologia grecka

 

Agencje informacyjne AP i AFP zauważyły, że w czasie całego około 20-minutowego wystąpienia Johnson tylko raz wspomniał o procedurze wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej - przypominając mit o Zeusie karzącym Prometeusza za wykradzenie ognia bogom. Prometeusz został ukarany przykuciem do skały, do której przylatywał orzeł wyszarpujący mu wątrobę, co miało powtarzać się przez wieczność.

 

- To trwało wiecznie. Trochę tak, jak my doświadczalibyśmy tego z brexitem, gdyby pozwolić realizować plany niektórym parlamentarzystom - ironizował.

zdr/ml/ AP, The Guardian
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie