Pięciu mężczyzn pobiło studenta z Ukrainy do nieprzytomności. Policja szuka napastników

Polska
Pięciu mężczyzn pobiło studenta z Ukrainy do nieprzytomności. Policja szuka napastników
Polsat News

Policja z Żor apeluje o pomoc w odnalezieniu sprawców brutalnego pobicia 19-letniego obywatela Ukrainy, studiującego i pracującego w Polsce. Według jego relacji, pięciu mężczyzn pobiło go do nieprzytomności po tym jak potwierdził, że jest Ukraińcem.

Do zdarzenia doszło w sobotę między godz. 21.00 a 22.00 przy ulicy Rybnickiej, w ścisłym centrum miasta.

 

Jak wynika z relacji pokrzywdzonego, został on zaatakowany przez pięcioosobową grupę młodych mężczyzn. Najpierw jeden z nich zapytał go o obywatelstwo, a kiedy 19-latek potwierdził, że pochodzi z Ukrainy, mężczyźni rzucili się na niego. Sprawcy bili i kopali go po całym ciele nawet wówczas, gdy leżał na ziemi i tracił przytomność. Potem uciekli z miejsca zdarzenia.

 

Wypisał się ze szpitala i złożył zawiadomienie o pobiciu

 

Pobitego, zakrwawionego nastolatka znaleźli dwaj inni, przechodzący w pobliżu mężczyźni, którzy zadzwonili na numer alarmowy i wezwali pogotowie. Obywatel Ukrainy został przetransportowany karetką do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, miał jednak m.in. stracić ząb. Wypisał się ze szpitala w niedzielę na własną prośbę i udał się na policję, gdzie złożył zawiadomienie o pobiciu.

 

- Szkoda, że otrzymaliśmy tę informację dopiero dzień po zdarzeniu. Nasze patrole są w mieście cały czas, gdybyśmy zostali natychmiast powiadomieni, być może przemieszczający się w grupie sprawcy byliby już zatrzymani – powiedziała we wtorek oficer prasowa żorskiej policji aspirant sztabowa Kamila Siedlarz.

 

Policja prowadzi intensywne śledztwo. Drobiazgowo analizowane są m.in. zapisy działającego w okolicy monitoringu.

 

- Apelujemy jednak do wszystkich, którzy mają wiedzę na temat tego zdarzenia lub byli jego świadkami, o kontakt z policją – dodała Kamila Siedlarz.

 

Informacje, w tym anonimowe, można przekazać osobiście lub pod numerem tel. 32 47 88 281, 32 47 88 337, 32 47 88 200.

las/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie