Pracownik wyniósł z fabryki blisko tonę miedzi. Sprzedawał ją w punkcie złomu

Blisko tonę elementów miedzianych wyniósł z jednej z włoszczowskich firm (Świętokrzyskie) 28-letni pracownik przedsiębiorstwa. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności - poinformowała w piątek policja.
Według informacji policji 28-letni pracownik jednej z włoszczowskich firm od lipca br. regularnie dokonywał kradzieży miedzi. Funkcjonariusze zatrzymali go we wtorek.
- W miejscu zamieszkania oraz w pojeździe mężczyzny z powiatu radomszczańskiego policjanci znaleźli ponad 180 kg elementów miedzianych. Mężczyzna skradzione "fanty" wynosił z firmy w torbie na laptopa, a następnie sprzedawał je w punkcie złomu na terenie województwa łódzkiego – poinformowała w piątek sierż. szt. Monika Jałocha z Komendy Powiatowej Policji we Włoszczowie.

Policjanci ustalili, iż od lipca 2019 roku mężczyzna dokonał kradzieży blisko tony elementów miedzianych, z której funkcjonariusze odzyskali ponad 600 kg. 28-latek za swoje czyny odpowie przed sądem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Czytaj więcej