Po weselu 17 osób trafiło do szpitala. Są wyniki badań sanepidu
Po weselu, które odbyło się w jedynym z lokali gastronomicznych w powiecie niżańskim (Podkarpacie), 17 osób trafiło do szpitala z objawami zatrucia, a 71-letni mężczyzna zmarł. Podejrzewano, że źródłem zatrucia była salmonella w domu weselnym, ale wyniki kontroli są jednoznaczne - w żadnej z próbek potraw serwowanych na przyjęciu, w wymazach z blatów, lodówek i noży, nie wykryto bakterii.
Przyjęcie odbyło się 20 lipca. Zaproszonych było około 120 gości. Nazajutrz do szpitali w Nisku, Stalowej Woli, Mielcu i Łańcucie trafiło 17 osób, a dzień później zmarł 71-letni ojciec pana młodego.
Dom weselny mógł wznowić działalność
Po informacji ze szpitala w Stalowej Woli o podejrzeniu wystąpienia zatrucia pokarmowego - u hospitalizowanych osób stwierdzono bowiem wystąpienie bakterii salmonelli - Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny w Nisku 25 lipca wstrzymał działalność domu weselnego.
Teraz, po kontroli sanitarnej przeprowadzonej przez sanepid, okazało się, że w domu weselnym nie wykryto obecności pałeczek salmonelli na żywności, sprzęcie i u pracowników. Autopsja ofiary śmiertelnej wykazała ostatecznie, że przyczyną zgonu był zawał serca. Właściciel lokalu mógł więc wznowić działalność.
"Dalej wyjaśniamy, co mogło być źródłem zatrucia"
Sanepid zabezpieczył próbki potraw serwowanych na weselu, pobrał wymazy z blatów, lodówek i noży. W laboratorium nie stwierdzono wystąpienia na nich bakterii salmonelli.
- Dalej wyjaśniamy, co mogło być źródłem zatrucia pokarmowego - powiedziała w rozmowie z echodnia.eu powiatowa inspektor sanitarna w Nisku Maria Budkowska.
Komentarze