Bydgoszcz ogranicza ruch samochodowy na Starym Mieście. Bp Tyrawa: decyzja narusza wolność Kościoła

Polska
Bydgoszcz ogranicza ruch samochodowy na Starym Mieście. Bp Tyrawa: decyzja narusza wolność Kościoła
Google Street View

- Organizacja ruchu na Starym Rynku i przyległych uliczkach została szeroko skonsultowana z mieszkańcami. Bydgoszczanie jednoznacznie wypowiedzieli się, że chcą, by Stare Miasto było obszarem dla pieszych i rowerzystów podobnie, jak to jest w większości dużych miast - informuje rzecznik prasowy Urzędu Miasta Bydgoszczy, odnosząc się do listu bp. Jana Tyrawy skierowanego do prezydenta miasta.

Marta Stachowiak, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Bydgoszczy, zwraca uwagę, że organizacja ruchu na Starym Rynku i przyległych uliczkach została szeroko skonsultowana z mieszkańcami miasta. "Bydgoszczanie jednoznacznie wypowiedzieli się, że chcą by Stare Miasto było obszarem dla pieszych i rowerzystów, podobnie jak to jest w większości dużych miast. Decyzja prezydenta usankcjonowała zatem tylko wolę bydgoszczan" – poinformowała. 

 

Rzecznik wyjaśnia, że ograniczenia ruchu samochodowego na rzecz pieszych dotyczą zarówno pracowników kurii, UMB, sklepów czy lokali usługowych: zasady są jednakowe dla wszystkich. Podkreśla też, że przy katedrze przewidziano dwa miejsca postojowe, m.in. z myślą o nowożeńcach.

 

Miasto zapewnia, że służby ratunkowe w razie konieczności będą miały możliwość dojazdu do posesji.


Rzecznik podkreśla, że prezydent Bydgoszczy odpowie na skierowany do niego 2 września list bp. Tyrawy.

 

List biskupa

 

W liście skierowanym do prezydenta Rafała Bruskiego bp Tyrawa odnosi się do decyzji prezydenta, na mocy której od 8 września br. zamknięty zostanie ruch samochodowy na Starym Rynku i części przyległych ulic, a zatem w całym obszarze wokół bydgoskiej katedry. Decyzję tę kuria odbiera z wielkim zdumieniem i niedowierzaniem.

 

Biskup wyjaśnia, że zamknięcie ruchu samochodowego w pobliżu bydgoskiej katedry bardzo poważnie utrudni wiernym uczestnictwo w liturgii, a zatrudnionym w kurii biskupiej dojazd do miejsca pracy. Będzie także kłopotliwy dla ekip konserwatorskich, straży pożarnej czy pogotowia.

 

Biskup podkreśla, że prezydent ma prawo wydać takie rozporządzenie, bowiem włada tym obszarem jako własnością miejską, kościelną własnością jest tylko grunt w obrysie murów katedry. "Jednakże własność ta jest także własnością społeczności wiernych, ma charakter drogi publicznej, a sama decyzja narusza wolność Kościoła" – czytamy w liście.

pgo/ KAI
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie