Najwięcej: 750, najmniej: 1. Posłowie według liczby wypowiedzi na posiedzeniach Sejmu

Najczęściej zabierającym głos posłem trwającej kadencji Sejmu jest należący do klubu PO-KO poseł Nowoczesnej Mirosław Suchoń (751 wypowiedzi). Na drugim miejscu jest kolejny z polityków Nowoczesnej, Jerzy Meysztowicz (649), a na trzecim - posłanka Wolnych i Solidarnych Małgorzata Zwiercan (561).

 

Kolejne są posłanki PO-KO: Małgorzata Pępek (535), Paulina Hennig-Kloska (495) oraz Krystyna Skowrońska (420). Siódme miejsce należy z do posła PSL Krzysztofa Paszyka (404), a ósme do Zofii Czernow z PO-KO (399).

 

W pierwszej dziesiątce znaleźli się także Mieczysław Kasprzak (PSL; 397) oraz Marek Sowa (PO-KO; 370).

 

Schetyna najcichszym z liderów

 

Spośród posłów Prawa i Sprawiedliwości najczęściej głos zabierał Jarosław Gonciarz (16. miejsce, 311 wypowiedzi). Kolejni są posłowie, którzy w trakcie kadencji Sejmu przeszli do PiS z Kukiz'15 lub Wolnych i Solidarnych: Sylwester Chruszcz (305), Ireneusz Zyska (249) oraz Krzysztof Sitarski (238).

 

Najaktywniejszymi posłami z klubu Pawła Kukiza są: Paweł Grabowski (338 wypowiedzi), Jarosław Sachajko (330) oraz Stefan Romecki (307). Spośród posłów Konfederacji najczęściej na mównicy wypowiadał się Robert Winnicki (267), a z klubu Teraz! - Joanna Scheuring-Wielgus (238).

 

Spośród liderów największych partii najczęściej podczas posiedzeń Sejmu wypowiadała się szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer (191 razy). Kolejny jest lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz (179), a następnie: prezes PiS Jarosław Kaczyński (27) oraz przewodniczący PO Grzegorz Schetyna (21).

 

Odezwali się w dniu ślubowania

 

Najrzadziej głos zabierali ci posłowie, którzy obejmowali mandat pod koniec trwania kadencji Sejmu - po wyborach samorządowych i do europarlamentu.

 

Maciej Badora, Krzysztof Ciebiada, Adam Kałaska, Krzysztof Kozik, Jerzy Naszkiewicz, Danuta Nowicka, Roman Sasin, Sławomir Skwarek, Agnieszka Soin (wszyscy PiS), Alicja Dąbrowska i Zofia Ławrynowicz (obie PO-KO) wypowiadali się na posiedzeniach Sejmu tylko raz - wszyscy zabrali głos w dniu ślubowania. 

 

Tylko raz głos zabrała także jedna posłanka, która objęła mandat bezpośrednio po wyborach w 2015 roku. Mowa o byłej szefowej MSW Teresie Piotrowskiej (PO-KO). Posłanka pięciu kadencji pierwszy i ostatni raz wypowiedziała się 1 kwietnia 2016 roku, podczas pierwszego czytania projektu ustawy o utworzeniu Uniwersytetu Medycznego im. Ludwika Rydygiera w Bydgoszczy.

 

Cztery lata w dwa miesiące 

 

Bożenna Bukiewicz (PO-KO) i Kazimierz Matuszny (PiS) także są posłami od początku obecnej kadencji Sejmu. Oni z kolei wypowiadali się tylko dwa razy.

 

Z kolei Sławomir Zdziślak (PiS) - wypowiedział się trzykrotnie, a Przemysław Czarnecki oraz Jacek Osuch (obaj PiS) - na mównicy byli po cztery razy.

 

Są także posłowie, którzy w dwa miesiące po objęciu mandatu zdążyli wypowiedzieć się w Sejmie więcej razy, niż inni parlamentarzyści przez cztery lata. Maria Nowak (PiS), Michał Mazowiecki (PSL) oraz Rafał Mucha (PiS) złożyli ślubowanie 12 czerwca. Przemawiali przed izbą już odpowiednio: 11, 9 i 8 razy. 

 

Interpelacje i zapytania PO-KO, głosowania PiS

 

Nowoczesna triumfuje nie tylko jeśli chodzi o mównice sejmową, ale także w zestawieniu zgłoszonych interpelacji poselskich. Ostatni szef nieistniejącego już klubu tej partii, Paweł Pudłowski, zgłosił ich 1653. Paweł Skutecki (Konfederacja) - 1631, Grzegorz Furgo (PO-KO) - 1096, Anna Sobecka (PiS) - 1070, a Krzysztof Truskolaski (PO-KO) - 1065.

 

Z kolei najwięcej zapytań poselskich złożył Paweł Kobyliński (PO-KO) - było ich 1212.

 

W głosowaniach najczęściej brali udział posłowie PiS: Jerzy Gosiewski i Robert Warwas. Uczestniczyli w 7988 głosowaniach, co stanowi 99,94 proc. głosowań w izbie niższej parlamentu.

Czytaj więcej