Kryzys rządowy we Włoszech utrudnia wskazanie kandydata na komisarza UE
Kryzys rządowy we Włoszech po dymisji premiera Giuseppe Contego oraz rozpadzie koalicji Ligi i Ruchu Pięciu Gwiazd utrudnia wskazanie kandydata na unijnego komisarza. Jego wybór zależy od rezultatu rozmów na temat powołania nowego rządu.
Gdy w maju prawicowa Liga wicepremiera Matteo Salviniego wygrała wybory do Parlamentu Europejskiego, w koalicji uzgodniono, że ugrupowanie to wskaże kandydata Włoch do nowej Komisji Europejskiej. Najczęściej wymieniano nazwisko szefa Urzędu Rady Ministrów Giancarlo Giorgettiego, polityka Ligi.
Premier Conte powtarzał zaś, że Włochy jako kraj założycielski Unii domagają się kluczowego stanowiska gospodarczego w Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen.
26 sierpnia mija termin podania nazwisk kandydatów
Gdy Salvini wywołał kryzys w koalicji, ogłaszając koniec naznaczonej licznymi konfliktami współpracy z Ruchem Pięciu Gwiazd, i doszło do upadku rządu, dyskusja na temat kandydatury do KE znalazła się w impasie. Tymczasem - jak zauważają komentatorzy w mediach - czasu jest coraz mniej, bo wszystkie kraje Unii mają do 26 sierpnia podać nazwiska swoich kandydatów, choć data ta nie jest wiążąca z formalnego punktu widzenia.
Na kilka dni przed tym terminem kandydatów na komisarzy nie przedstawiło jeszcze kilka państw. Czy kandydatura napłynie z Rzymu do poniedziałku - nie wiadomo, bo na dni poprzedzające tę datę przypadają konsultacje prowadzone przez prezydenta Sergio Mattarellę na temat rozwiązania kryzysu rządowego i ewentualnego powołania nowego gabinetu. Trwają wstępne rozmowy między przedstawicielami Ruchu Pięciu Gwiazd i centrolewicowej Partii Demokratycznej, rządzącej krajem w poprzedniej kadencji parlamentu.
Obecnie najbardziej prawdopodobne wydaje się zawarcie umowy koalicyjnej przez te dwa ugrupowania, choć zadanie to będzie bardzo trudne. Rząd miałby utworzyć krytyczny wobec UE ruch antysystemowy i proeuropejskie ugrupowanie.
Kwestia kandydata na komisarza jest daleka od rozwiązania
Na razie gorąca kwestia kandydata na komisarza jest daleka od rozwiązania, bo decyzję musi podjąć rząd, którego nie ma - zauważa się w mediach.
Prezydent poprosił ustępującego premiera, by na razie pozostał na stanowisku i zajmował się bieżącymi sprawami. Conte już zadeklarował, że nie chce być unijnym komisarzem.
Włoskie media cytują źródła w parlamencie, według których, jeśli dojdzie do porozumienia między Partią Demokratyczną a Ruchem Pięciu Gwiazd, ta druga formacja mogłaby scedować na centrolewicę zadanie wskazania włoskiego kandydata do KE. W tym przypadku szanse miałby były premier Enrico Letta – wynika z nieoficjalnych informacji.
Jeśli taki rząd nie powstanie, możliwe będzie zgłoszenie kandydatury obecnego ministra spraw zagranicznych Enzo Moavero Milanesiego, który ma wieloletnie doświadczenie pracy w europejskich instytucjach. Wymieniane jest również nazwisko Enrico Giovanniniego, byłego ministra pracy w rządzie Mario Montiego.
Konsultacje prezydenta mają zakończyć się w czwartek. Jak pisze prasa, do poniedziałku Mattarella chciałby wiedzieć, czy istnieje szansa na powstanie nowego rządu.
Czytaj więcej
Komentarze