Ceny paliw powinny spadać. Analitycy oczekują obniżek cen detalicznych

Polska
Ceny paliw powinny spadać. Analitycy oczekują obniżek cen detalicznych
Pixabay/ IADE-Michoko

W związku ze zmianami na rynku hurtowym, oczekujemy obniżek cen paliw w detalu - wskazują analitycy e-petrol. BM Reflex prognozuje, że w przyszłym tygodniu za litr paliwa na stacjach powinniśmy zapłacić średnio blisko 5 groszy mniej niż obecnie.

Jak napisali w piątkowym komentarzu analitycy portalu e-petrol, wskutek międzynarodowej obniżki cen surowca i paliw gotowych, polskie rafinerie konsekwentnie obniżają ceny paliw dla odbiorców. Specjaliści podkreślają, że zmiana na rynku hurtowym jest na tyle wyraźna, że oczekują rychłych obniżek cen detalicznych.

 

Prognozują, że w okresie między 12 a 18 sierpnia średnia cena benzyny 98-oktanowej wyniesie 5,39-5,49 zł/l, benzyny 95-oktanowej 5,10-5,19 zł/l, a oleju napędowego 5,00-5,11 zł/l. Przewidują także dalszy ciąg tendencji spadkowych dla autogazu - którego cena może ulokować się w przedziale 1,97-2,04 zł/l.

 

Z kolei BM Reflex podaje, że - średnie ceny paliw w tym tygodniu spadają o ok. 2-3 grosze na litrze, jednak, w zależności od dystrybutora, ceny pozostawały jeszcze bez zmian lub spadały o około 5 gr/l.

 

Średnio 5 gr/l mniej za paliwa w przyszłym tygodniu 

 

- Wprowadzenie obniżek na części, zwłaszcza tańszych stacji oznacza że benzynę czy olej napędowy możemy kupić w cenach poniżej 4,90 zł/l - wskazali. Według ich prognozy, w przyszłym tygodniu za paliwa na stacji powinniśmy zapłacić średnio około 5 gr/l mniej niż obecnie.

 

Analitycy dostrzegają także duże zróżnicowanie na rynku detalicznym. Zwracają uwagę, że - różnice między minimalnymi a maksymalnymi poziomami cen poszczególnych paliw sięgają odpowiednio: 43 i 36 groszy na litrze Pb i diesla oraz około 49 groszy na litrze autogazu. Z kolei różnice między cenami w poszczególnych regionach kraju wynoszą 12-13 groszy na litrze benzyny, 14 gr na litrze oleju napędowego i 16 groszy na litrze autogazu.

 

E-petrol jako przyczynę obniżek na rynku hurtowym podaje wpływ chińsko-amerykańskiej wojny celnej na rynek paliw w mijającym tygodniu. Ponadto, złożyła się na nią zmiana w odczycie o poziomie zapasów w USA - Energy Information Administration. Portal informuje, że pokazała ona wynik na poziomie 2,39 mln baryłek na plusie, podczas gdy oczekiwano spadku o 2,85 mln baryłek.

 

- Taka zmiana nie mogła pozostać niezauważona przez rynki i doprowadziła do obniżki cen ropy Brent do poziomu nienotowanego od stycznia tego roku - oceniają analitycy.

 

- Zmiana zwyżkowa dotyczyła także rezerw paliw gotowych - w przypadku benzyn wyniosła 4,44 mln, a dla olejów - 1,53 mln baryłek - dodają.

 

Satysfakcjonująca cena za baryłkę to 70 dolarów

 

Natomiast BM Reflex informuje, że w trakcie zaplanowanego na 12 września spotkania Wspólnego Ministerialnego Komitetu Monitorującego (JMMC), OPEC i jego sojusznicy - dokonają aktualnej oceny rynkowych fundamentów i zastanowią się nad działaniami zmierzającymi do przywrócenia równowagi rynkowej oraz powstrzymania spadków cen ropy naftowej.

 

Według prognozy analityków „czeka nas miesiąc spekulacji o tym, jakie dalsze kroki podejmą producenci ropy naftowej i czy skala redukcji wydobycia zostanie pogłębiona”. Zauważają również, że Arabia Saudyjska już zmniejszyła produkcję ropy naftowej do 9,7 mln baryłek dziennie, czyli 0,6 mln baryłek więcej, niż ustalono w grudniu 2018 roku w ramach porozumienia producentów ropy naftowej.

 

Dodają, że - z wypowiedzi poszczególnych ministrów OPEC wynika, że satysfakcjonujący dla kartelu poziom cen ropy naftowej to przynajmniej 70 dol. za baryłkę, gdyż ceny powyżej tej kwoty pozwalają większości krajów OPEC zrównoważyć budżet.

dc/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie