"PiS nie będzie tego rodzaju spraw zamiatać pod dywan". Stachowiak-Różecka ws. lotów Kuchcińskiego

Polska

- Powiem bardzo wyraźnie, że gdyby jeszcze jakieś zagadnienia się objawiły, to absolutnie, i dobrze państwo o tym wiecie, Prawo i Sprawiedliwość żadnych tego rodzaju spraw pod dywan zamiatać nie będzie - powiedziała w "Śniadaniu w Polsat News" Mirosława Stachowiak-Różecka (PiS), komentując aferę ws. lotów marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego rządowym samolotem z rodziną.

W czasie "Śniadania w Polsat News" goście Dariusza Ociepy rozmawiali min. o lotach marszałka Kuchcińskiego. W sprawie wypowiedziała się posłanka PiS, Mirosława Stachowiak-Różecka.

 

- Powiem bardzo wyraźnie, że gdyby cokolwiek jeszcze w tej sprawie się okazało, czy analogicznie jeszcze jakieś zagadnienia się objawiły, to absolutnie, i dobrze państwo o tym wiecie, Prawo i Sprawiedliwość żadnych tego rodzaju spraw pod dywan zamiatać nie będzie i przeciwnie do poprzedników, którzy również ochoczo latali, czy pan Borusewicz, zdaje się tych lotów było jeszcze więcej, czy pan premier Donald Tusk z rodziną, zdjęcia bez trudu można znaleźć w internecie, my reagujemy- powiedziała.

 

Ze źródeł PAP wynika, że w Prawie i Sprawiedliwości rozważane są "różne scenariusze" wobec marszałka Kuchcińskiego, o których PiS będzie informować w pierwszej połowie tygodnia.

 

15 tys. zł w zamian za 23 loty

 

Pod koniec lipca Radio Zet podało, że marszałek Sejmu latał rządowymi samolotami wraz z rodziną. Po tych informacjach w poniedziałek dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka poinformował, że Kuchciński wpłacił 5 tys. zł na Klinikę Budzik działającą przy Centrum Zdrowia Dziecka oraz 10 tys. zł na Caritas Polska w zamian za 23 loty samolotem rządowym, w których towarzyszyli mu członkowie rodziny.

 

Kwestia lotów Kuchcińskiego jest od kilku dni krytykowana przez polityków PO, którzy chcą, by marszałek Sejmu przedstawił szczegóły lotów rządowym samolotem, kiedy na pokładzie byli jego bliscy: ile było takich lotów i kto brał w nich udział. Zdaniem posłów PO decyzja o wpłaceniu 15 tys. zł na cele charytatywne jest niewystarczająca. Pod koniec lipca, w związku z doniesieniami o lotach marszałka Sejmu i jego rodziny, klub parlamentarny PO-KO złożył wniosek o odwołanie Kuchcińskiego z funkcji.

 

"Loty służbowe będą uregulowane"

 

We wtorek prezes PiS Jarosław Kaczyński poinformował, że podjął działania ws. uregulowania przepisów dotyczących lotów służbowych.

 

- Marszałek Marek Kuchciński wykonał gest, którego oczekiwaliśmy od niego, czyli wpłacił 15 tys. zł na cele charytatywne. Natomiast jeśli chodzi o całość problemu, to uważamy, że trzeba się liczyć z oczekiwaniami społecznymi i w związku z tym zwróciłem się do ministra obrony i szefa Kancelarii Premiera, bo tutaj mogę działać tylko jako szef partii, ale poproszę o to także prezydenta, żeby zwrócił się do szefa swojej kancelarii, aby odpowiednie przepisy regulujące te sprawy zostały stworzone - powiedział prezes PiS.

 

Także we wtorek szef KPRM Michał Dworczyk poinformował o dokonaniu zmian w zarządzeniu dot. podróży rządowym samolotem, która zakłada, że rodziny osób transportowanych rządowym samolotem przebywające na jego pokładzie w innej formule niż w składzie oficjalnej delegacji będą ponosiły koszty podróży.

 

Również szef MON Mariusz Błaszczak polecił we wtorek zmianę instrukcji HEAD przy lotach najważniejszych osób w państwie, która ureguluje ewentualne podróże rodzin osób transportowanych wojskowymi statkami powietrznymi.

dc/zdr/ polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie