Ataki w Adenie. Zginęło ok. 50 osób,co najmniej 48 zostało rannych

Polska
Ataki w Adenie. Zginęło ok. 50 osób,co  najmniej 48 zostało rannych
Reuters

Przedstawiciel Arabii Saudyjskiej w Jemen oskarżył na Twitterze Iran o udział w organizacji czwartkowego ataku na defiladę wojskową w Adenie, na południu Jemenu. Według jemeńskiego ministerstwa zdrowia zginęło ok. 50 osób, a co najmniej 48 zostało rannych.

 

Atak rakietowy miał miejsce podczas parady wojskowej w Adenie, który jest tymczasową siedzibą uznawanego przez wspólnotę międzynarodową rządu jemeńskiego.

 

Przyznali się do niego bojownicy z szyickiego ruchu Huti. Rzecznik Hutich przekazał, że rebelianci wystrzelili pocisk rakietowy w kierunku sił lojalnych wobec Zjednoczonych Emiratów Arabskich - członka międzynarodowej koalicji pod wodzą Arabii Saudyjskiej, która od 2015 r. zwalcza wspieranych przez Iran rebeliantów w Jemenie.

 

Parada odbywała się w bazie wojskowej Al Dżalaa w dzielnicy Buraika w Adenie. 

 

Oficjalna telewizja Hutich, stacja Al-Masirah, przekazała, że bojow nicy wystrzelili podczas defilady rakietę balistyczną średniego zasięgu i użyli uzbrojonego drona. Przedstawiciel Hutich nie sprecyzował, ile dokładnie osób poniosło śmierć w tym ataku, ale poinformował, że wśród zabitych jest kilu dowódców.

 

Jemeńska policja poinformowała, że 11 osób zostało zabitych wcześniej tego samego dnia, kiedy samochód wyładowany materiałem wybuchowym, autobus i trzy motocykle eksplodowały w pobliżu komisariatu policji.

 

Arabia Saudyjska oskarża Iran

 

Przedstawiciel Arabii Saudyjskiej w Jemen oskarżył na Twitterze Iran o udział w organizacji czwartkowego ataku na defiladę wojskową w Adenie, na południu Jemenu. Według jemeńskiego ministerstwa zdrowia zginęło ok. 50 osób, a co najmniej 48 zostało rannych.

 

Do organizacji ataku rakietowego oraz skoordynowanych ataków samobójczych przyznało się szyickie ugrupowanie Huti powiązane z Iranem.

 

Ponadto saudyjski przedstawiciel Mohammed ibn Said al-Dżabir oskarżył Iran o przeprowadzenie także oddzielnego ataku na komisariat policji w Adenie, do zorganizowania którego nikt się nie przyznał.

 

Konto al-Dżabira na Twitterze zostało później zawieszone.

 

Z kolei premier Jemenu Main Abd al-Malik również na Twitterze napisał, że zamachy były koordynowane przez "irańską administrację".

 

Iran zaprzecza jakiemukolwiek zaangażowaniu w wojnę w Jemenie, gdzie koalicja wojskowa pod przywództwem Arabii Saudyjskiej walczy z bojownikami Huti od ponad czterech lat.

 

Apel unijnej dyplomacji

 

Po atakach w Jemenie unijna dyplomacja zaapelowała w czwartek o spokój i unikanie działań, które mogłyby przyczynić się do eskalacji konfliktu w tym kraju oraz dalszych ofiar wśród ludności.

 

"Unia Europejska podkreśla, jak ważne jest, by wszystkie strony zaangażowane w konflikt w Jemenie wykazały maksymalną powściągliwość i unikały działań, które mogłyby przyczynić się do eskalacji i dalszych cierpień ludności" - oświadczyła w czwartek rzeczniczka unijnej dyplomacji Maja Kocijanczicz.

 

Jak zaznaczyła, UE oczekuje, że wszystkie strony wypełnią swoje zobowiązania i będą współpracować "w konstruktywnym duchu" ze specjalnym wysłannikiem ONZ, aby osiągnąć kompleksowe porozumienie polityczne. "28" uznaje je za jedyną możliwość zakończenia wojny i wejścia Jemenu na drogę do trwałego pokoju. UE zadeklarowała dalsze wsparcie dla specjalnego wysłannika ONZ ds. konfliktu zbrojnego w Jemenie i jego zespołu.

 

Jemen pogrążony w chaosie od 2011 roku

 

Jemen pogrążony jest w chaosie od 2011 roku, gdy społeczna rewolta położyła kres wieloletnim dyktatorskim rządom prezydenta Alego Abd Allaha Salaha. Konflikt nasilił się, gdy w marcu 2015 roku interwencję w Jemenie rozpoczęła Arabia Saudyjska.

 

Międzynarodowa koalicja walczy w Jemenie pod hasłem przywrócenia do władzy prezydenta Abd ar-Raba Mansura al-Hadiego. Hadiemu podlega tylko południowa część kraju; Huti kontrolują terytoria na północy i zachodzie Jemenu, w tym stolicę kraju Sanę, zajętą przez nich w 2014 r.

jm/pgo/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie