W białych rękawiczkach okradał szafki współpracowników. Wpadł, bo nagrała go kamera
Policjanci z Łodzi zatrzymali 25-latka, który okradał swoich kolegów, przetrząsając szafki pracownicze. Mężczyzna odpowie za kradzież z włamaniem, za co grozi 10 lat więzienia. Policjanci otrzymali informację o powtarzających się kradzieżach, do których dochodziło w szatni w firmie w Retkini, dzielnicy Łodzi.
Sprawca po wcześniejszym odgięciu metalowych drzwiczek zabierał z szafek swoich kolegów karty płatnicze i pieniądze - ustaliło śledztwo. Znikały kwoty od 50 do 110 złotych.
Kamera nakryła sprawcę
Do pierwszego włamania doszło około 12 czerwca. Od tamtej pory rzeczy z szafek pracowniczych ginęły jeszcze kilka razy.
Zaniepokojeni pracownicy zainstalowali na początku lipca kamerę, która miała nagrywać to, co dzieje się w pomieszczeniu.
Po przejrzeniu nagrania okazało się, że sprawcą kradzieży jest pracownik, który przed przystąpieniem do obowiązków, wykorzystując nieobecność innych osób, włamywał się do szafek.
Za każdym razem włamywacz zakładał białe rękawiczki.
Sądził, że jest nie do złapania
17 lipca kryminalni z III Komisariatu Policji w Łodzi, po krótkiej obserwacji zatrzymali zaskoczonego 25-latka.
Mężczyzna nie spodziewał się rozpoznania, do końca był przekonany o swojej przebiegłości - podała policja.
Podczas przeszukania szafki policjanci zabezpieczyli dwie pary białych rękawiczek i przedmiot, który mógł służyć do popełniania przestępstw.
Mężczyzna od niedawna mieszka w Łodzi, do tej pory nie był notowany.
Za kradzież z włamaniem grozi nawet 10 lat odosobnienia.
Czytaj więcej
Komentarze