Miała wywieźć za granicę 181 leasingowanych aut. Śledczy sprawdzają, co się z nimi stało
Zarzut przywłaszczenia 181 leasingowanych samochodów osobowych o łącznej wartości ponad 11 mln zł postawiła Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie 45-letniej Annie P. Kobieta prowadziła firmę zajmującą się wynajmem samochodów i miała wywieźć auta za granicę. Poszkodowanych w tej sprawie jest 8 firm leasingowych - poinformował prok. Artur Grabowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
- Samochody będące przedmiotem umów zawartych przez Annę P. z leasingodawcami zostały wywiezione poza terytorium Polski, wbrew umowom i pomimo żądania ich zwrotu - przekazał prok. Grabowski.
Dodał, że z dotychczasowych ustaleń śledztwa wynika, że samochody zostały wywiezione głównie do Włoch. Prokuratura weryfikuje m.in. co się z nimi stało.
Anna P. nie przyznała się do winy
Dopytywany, czy pojazdy zostały tam sprzedane, rzecznik poinformował, że jedna z wersji mówi, iż podejrzana ich nie sprzedała, ale nadal wynajmuje, podobnie jak w Polsce.
Kobieta nie przyznała się do zarzucanego czynu. Za zarzucone przestępstwo grozi jej do 10 lat więzienia.
Prok. Grabowski poinformował, że podejrzana utrzymuje, iż nie naruszyła warunków umów z firmami leasingowymi. Rzeszowski Sąd Rejonowy zdecydował jednak, że trafi na trzy miesiące do aresztu
Czytaj więcej
Komentarze