Szpital w Pruszkowie nie może zawiesić oddziału, choć zwolnili się z niego wszyscy lekarze

Polska

Wszyscy lekarze zwolnili się z oddziału wewnętrznego Szpitala Powiatowego w Pruszkowie (woj. mazowieckie) i przeszli do innej placówki. Dyrekcja nie może jednak wstrzymać przyjęć, ponieważ wojewoda nie zgodził się na zawieszenie interny. Od miesiąca władze lecznicy muszą więc prosić medyków z innych szpitali o przyjście na zastępstwa. NFZ znalazł sposób na rozwiązanie patowej sytuacji.

Lekarze pracujący dotychczas na oddziale wewnętrznym pruszkowskiego Szpitala Powiatowego złożyli wypowiedzenia. Od 1 czerwca pracują w tym samym mieście, ale w Szpitalu Kolejowym.

 

Od tego czasu ich poprzedni pracodawca mierzy się z problemem ze znalezieniem opieki dla pacjentów. Dyrekcja Szpitala Powiatowego prosi o pomoc medyków z innych placówek, którzy przychodzą na zastępstwa. Jednak zbliża się sezon urlopowy, a wtedy o takie wsparcie będzie trudno. 

 

"Ułożenie grafików graniczy z cudem"

 

- Oddział wewnętrzny jest niezawieszony, ponieważ nie dostaliśmy na to zgody wojewody mazowieckiego. Dyrektor rozmawia w tej sprawie z Ministerstwem Zdrowia - stwierdziła Małgorzata Dawidowska, zastępca dyrektora placówki.

 

Podkreśliła, że układanie grafików lekarzy internistów na lipiec "graniczy z cudem". - Powstają praktycznie z dnia na dzień - dodała. 

 

Zamknięcie oddziału miałoby być jedynie tymczasowe. Od września interna miałaby ruszyć ponownie, z nową obsadą lekarską. Jednak zdaniem wojewody Zdzisława Sipiery, odejście lekarzy "to nie jest jeszcze powód" na taki krok. 

 

- To nie jest dopuszczalne, żeby w sytuacji pewnych, przejściowych problemów, żeby najprostszą drogą był wniosek do wojewody o wyrażenie zgody na zamknięcie oddziału. Tak byśmy mieli zamknięte mnóstwo oddziałów - argumentował wojewoda na antenie Radia dla Ciebie.

 

NFZ: podzielmy obowiązki między dwa szpitale

 

Dyrekcja Szpitala Powiatowego rozpoczęła poszukiwania nowych lekarzy internistów. "Jesteśmy w trakcie tworzenia nowego, ambitnego Zespołu Lekarzy, którym oferujemy zatrudnienie na zmodernizowanym, wyposażonym w nowoczesny sprzęt i aparaturę 20-łóżkowym Oddziale" - napisała w internetowym ogłoszeniu. 

 

Odmienny pomysł na rozwiązanie sytuacji przedstawił Andrzej Troszyński, rzecznik mazowieckiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. Zasugerował, by dwa pruszkowskie ośrodki zdrowia podzieliły się obowiązkami. 

 

– W jednym szpitalu byłaby interna, a w drugim chirurgia. Tam, gdzie sobie z interną nie radzą – powiedział w RDC.

 

Wiceminister: Szpital Powiatowy skorzystał z podwyżki wycen

 

- Szpital (Powiatowy) w Pruszkowie to jeden z tych, które skorzystały z podwyżki wycen obowiązującej od 1 stycznia. Trafiła m.in. na oddziały internistyczne i chirurgiczne. To środki, które są (przeznaczone) na wzrost wynagrodzeń i zwiększenie liczby świadczeń - stwierdził w Polsat News wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński. 

 

Oddział wewnętrzny w Szpitalu Powiatowym w Pruszkowie niedawno przeszedł remont. Liczy osiemnaście łóżek, a do pracy w nim potrzebnych jest pięciu lekarzy.

wka/grz/ Polsat News, polsatnews.pl, RDC, rynekzdrowia.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie