Podejrzany o morderstwo 10-latki usłyszał zarzut zabójstwa

Polska

Zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem postawiła prokuratura 22-letniemu mężczyźnie, który został w niedzielę zatrzymany w związku z morderstwem 10-letniej dziewczynki. Dziś prokurator zdecyduje m.in. o wniosku o areszt - powiedział prok. Marek Pindera. - Mężczyzna znał dziewczynkę i jej matkę, jednak konkubent czy partner to zbyt daleko idące słowa - mówił Polsat News rzecznik KGP.

- Uczynię wszystko jako prokurator generalny, by w tej sprawie zapadł najsurowszy z możliwych wyroków, który przewiduje polskie prawo, bo takie zło może być tylko i wyłącznie odpłacone najsurowszą możliwą karą, jaka jest przewidziana w kodeksie karnym - poinformował minister sprawiedliwości, Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro. 

 

Poinformował również, że wobec podejrzanego 22-latka prowadzone są badania biologiczne, które służą temu, by potwierdzić przekonanie śledczych wynikające z zebranego w toku śledztwa materiału dowodowego potwierdzonego przyznaniem się mężczyzny do winy.

 

- Na pewno będziemy domagać się kary dożywocia z możliwością ograniczenia warunkowego przedterminowego zwolnienia, bo takie tylko możliwości daje dzisiejszy kodeks karny - powiedział Ziobro. Sprecyzował, że w piątek Sejm przyjął zmiany w kodeksie karnym wprowadzające tzw. bezwzględne dożywocie, ale podejrzany nie będzie mógł być jeszcze nimi objęty.

 

  

 

Ziobro podziękował policji i prokuraturze. Dodał, że "bardzo ważnym momentem były wczorajsze nocne działania prokuratury, zwłaszcza prokuratora okręgowego w Świdnicy, który weryfikował z podejrzanym jego wersje obrony przeprowadzając wizję w różnych miejscach we Wrocławiu".

 

- Właśnie w trakcie prowadzenia tych czynności przed prokuratorem okręgowym sprawca zdał sobie sprawę, że dalsze brnięcie w wersję niewiarygodną nie ma sensu i przyznał się do popełnienia tej okrutnej zbrodni - powiedział Ziobro.

 

Dodał, że "państwo polskie zawsze będzie z bezwzględnością reagować na wszystkie przypadki ataku na dzieci, zwłaszcza tak strasznego, okrutnego przestępstwa, zbrodni, jaka miała miejsce na 10-letniej dziewczynce". - Nigdy nie odpuścimy sprawcy takiego czynu i będziemy dążyć do pociągnięcia każdego do odpowiedzialności karnej - zaznaczył minister sprawiedliwości.

 

Wskazał, że wersja zgodnie, z którą morderstwo miało charakter i motywy seksualne "została potraktowana jako mniej prawdopodobna i na pierwszy plan wyszedł motyw, który dziś znamy i który według nas jest powodem tego okrutnego mordu". - To nie był czyn o charakterze pedofilskim, ale wiele wskazuje na to, że było to działanie, które miało zmylić śledczych. Będziemy badać podejrzanego i zrobimy wszystko, żeby proces w tej sprawie toczył się możliwie sprawnie - mówił minister sprawiedliwości. 

 

- Materiał dowodowy jest bardzo dobrze udokumentowany i nie pozostawia wątpliwości. Jesteśmy przekonani, że to zatrzymany mężczyzna jest sprawcą - podkreślił Ziobro. 

 

Przyznał się do winy

 

Po godzinie 10:00 w poniedziałek rzecznik KGP poinformował, że 22-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu.

 

- Podejrzany o morderstwo 10-latki myślał, że będzie to zbrodnia doskonała i od samego początku tak zaplanował jej wykonanie jak i wyrobienie sobie różnego rodzaju alibi, aby wprowadzić śledczych na fałszywe tropy. Mężczyzna znał zarówno dziewczynkę jak i jej matkę, jednak konkubent czy partner to zbyt daleko idące słowa - powiedział Polsat News rzecznik Komendanta Głównego Policji Mariusz Ciarka.

 

Wcześniej RMF FM informowało, że mężczyzna, któremu grozi dożywocie miał być zakochany w matce dziewczynki a 10-latka miała być przeszkodą stojącą na drodze związku mężczyzny z matką dziecka. 

 

Kilkugodzinne przesłuchanie

 

Przesłuchanie mężczyzny trwało prawie 5 godzin. 22-latek został wyprowadzony z budynku Prokuratury Okręgowej w Świdnicy bocznym wyjściem, w kordonie policji, przed godziną 1:00 w nocy z niedzieli na poniedziałek.

 

Przed budynkiem świdnickiej prokuratury przez kilka godzin stał tłum ludzi. Od czasu do czasu ludzie krzyczeli groźby, adresowane do mężczyzny, który był przesłuchiwany w prokuraturze.

 

Tłum spodziewał się, że podejrzany zostanie wyprowadzony tylnym wejściem do prokuratury, gdzie stały policyjne auta. Tymczasem został on w kordonie policji wyprowadzony bocznym wejściem, pod które podjechał nieoznakowany samochodem. Auto z podejrzanym błyskawicznie odjechało.

 

Został zatrzymany 

 

O zatrzymaniu podejrzanego o zabójstwo dziewczynki poinformował w niedzielę minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Wieczorem 22-letni mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Świdnicy. Policja podała, że podejrzany mężczyzna nie jest mieszkańcem powiatu świdnickiego.

 

Jak poinformował w niedzielę podczas konferencji prasowej Mariusz Pindera z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy obecnie trwają czynności związane z weryfikowaniem i zabezpieczaniem materiału dowodowego. - Mężczyzna został zatrzymany dzisiaj w godzinach popołudniowych. Mamy 48 godzin, to jest ten czas, w ramach którego musimy wykonać niezbędne czynności, które by pozwoliły na przedstawienie zarzutów, a potem przesłuchanie podejrzanego i ewentualne skierowanie wniosku o tymczasowe aresztowanie - powiedział prok. Pindera.

 

Ciało znalezione w lesie

 

Jak informowała prokuratura w Świdnicy, przyczyną śmierci 10-letniej dziewczynki, której ciało znaleziono w czwartek w lesie sześć kilometrów od miejscowości Mrowiny, były rany kłute klatki piersiowej i szyi.

 

Ciało dziewczynki znaleziono w czwartek około godziny 17 w lesie sześć kilometrów od miejscowości Mrowiny, gdzie mieszkała. Zwłoki znalazła kobieta, która była w lesie na spacerze.

 

Dziewczynka w czwartek około godziny 13 wyszła ze szkoły położonej w centrum wsi Mrowiny; od domu dzielił ją kilometr. Ostatni raz była widziana 200 metrów od miejsca, w którym mieszkała.

maw/msl/luq/ PAP, RMF FM, wp.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie