Dźwig runął na blok w Dallas. Jedna osoba nie żyje, dwie w stanie krytycznym

Świat

Podczas silnej burzy w Dallas w Stanach Zjednoczonych na budynek mieszkalny przewrócił się dźwig. Lokalne władze poinformowały, że jedna osoba zginęła, a siedem zostało rannych, z czego dwie są w stanie krytycznym.

Moment upadku dźwigu na budynek mieszkalny w centrum Dallas został uchwycony na amatorskim nagraniu wideo. 

 

W wyniku katastrofy zginęła jedna osoba, a siedem zostało rannych, w tym dwie ciężko.

 

Poważnie uszkodzona została konstrukcja budynku. "Uległ wielu zawaleniom na różnych poziomach, obejmujących pomieszczenia mieszkalne i garaż" - poinformował Jason Evans ze straży pożarnej w Dallas. 

 

Na udostępnionych w sieci nagraniach widać co najmniej kilka uszkodzonych aut.

 

Mieszkańcy budynku są w szoku. Ci, którym nic się nie stało próbowali ratować rannych sąsiadów. 

 

- Chodziłam od drzwi do drzwi, pukając do nich i sprawdzając, czy nikomu nic nie jest. Jeden z sąsiadów krzyczał o pomoc. Zapukałam. Otworzył drzwi na tyle, że mogłam się przecisnąć, później pomogłam mu wydostać się z mieszkania - relacjonowała jedna z lokatorek budynku.

 

- Mogłem zginąć. Mój sąsiad doznał poważnego urazu karku. Nie mógł się ruszać, nie mógł wstać. Dwie osoby musiały go wynieść. Uderzenie wstrząsnęło całym budynkiem. Wszyscy są w szoku - relacjonował mieszkaniec budynku. 

dk/ml/ Polsat News, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie