Nietoperz ukrył się w iPadzie. Zaraził emeryta wścieklizną

Świat
Nietoperz ukrył się w iPadzie. Zaraził emeryta wścieklizną
pixabay.com/zdjęcie ilustracyjne

86-letni Roy Syvertson z New Hampshire w USA został zraniony przez nietoperza. - Poczułem ugryzienie, ale myślałem, że to pszczoła. Za chwilę zobaczyłem nietoperza, który wychodził z mojego iPada - powiedział mężczyzna w rozmowie z telewizją WMUR. Nietoperz schował się między etui a obudową urządzenia. Po badaniach okazało się, że pokąsany został zarażony wścieklizną.

Mężczyzna złapał nietoperza i wyniósł go na zewnątrz.

 

Zrozumiał, że może mieć problemy

 

Następnego ranka ssak był w tym samym miejscu, w którym zostawił go emeryt. Jednak wieczorem nietoperz już nie żył.

 

- Wtedy zrozumiałem, że mogę mieć problemy zdrowotne - powiedział.

 

 

Roy Syvertson skontaktował się ze stanowymi służbami. Urzędnicy zabrali martwe zwierzę na badania, a 86 latka zawieźli do szpitala.

 

Okazało się, że zwierzę miało wściekliznę i zaraziło Syvertsona. Lekarze podjęli jego leczenie, ale są dobrej myśli.

 

Nietoperz "znał hasło" 

 

Staruszek do całej sprawy podchodzi z dystansem. Zapytany, jak nietoperz dostał się do jego iPada, odpowiedział, że "prawdopodobnie znał  hasło". Dodał jednak, że po zdarzeniu jest bardziej ostrożny.

 

- Kiedy otwieram lodówkę, chcę się upewnić, że nic tam nie ma. Może mam paranoję, nie wiem - stwierdził. 

 

Według danych Światowej Organizacji Zdrowia wścieklizna zabija co roku na całym świecie około 60 tys. osób, głównie dzieci w Afryce i Azji (aż 99 proc. wszystkich zgonów). Główną przyczyną śmierci jest niewydolność oddechowa.

 

Wścieklizną można się zarazić, jeśli ślina lub inna wydzielina zarażonego zwierzęcia dostanie się do naszego organizmu, np. przez ranę. 

maw/hlk/ abc7.com, nbcboston.com
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie