W Polsce jest ponad 5,6 tys. aut elektrycznych. Do 2025 r. ma być ich milion

Polska
W Polsce jest ponad 5,6 tys. aut elektrycznych. Do 2025 r. ma być ich milion
Polsat News

Na koniec kwietnia tego roku po polskich drogach poruszało się ponad 5,6 tys. samochodów elektrycznych, które mogły korzystać z ponad 660 stacji ładowania - wynika z tzw. Licznika elektromobilności. Zgodnie ze Strategią na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, do 2025 r. w Polsce ma jeździć ok. 1 mln pojazdów elektrycznych.

Licznik elektromobilności uruchomiły w kwietniu tego roku: Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA) oraz Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM).

 

Jak wynika z danych Licznika, po pierwszych czterech miesiącach br. w Polsce zarejestrowano 5 tys. 642 elektryczne samochody osobowe. Dwie trzecie z nich stanowiły pojazdy w elektryczne (BEV, ang. battery electric vehicles) - 3 tys. 581, a pozostałą część hybryd typu plug-in (PHEV, ang. plug-in hybrid electric vehicles) - 2 tys. 60.

 

Dodano, że więcej zarejestrowano ciężarówek i aut dostawczych. Według licznika na koniec marca było ich 278 sztuk, a na koniec kwietnia 294. Wzrosła też o 377 liczba elektrycznych skuterów i motocykli (do 3 tys. 822.) Nie zmieniła się natomiast liczba zarejestrowanych e-busów (198 sztuk).

 

Liczba zarejestrowanych samochodów wzrosła o 104 proc.

 

Jak zaznaczył dyrektor zarządzający PSPA Maciej Mazur, w tym samym czasie zarejestrowano 1 tys. 385 osobowych samochodów elektrycznych oraz hybryd typu plug-in, co w porównaniu do analogicznego okresu roku 2018 r. oznacza wzrost o 104 proc. - Liczymy na utrzymanie tego trendu w kolejnych miesiącach - powiedział. Dodał, że ma nadzieję na jak najszybsze uruchomienie wsparcia dla potencjalnych klientów czy firm, które chcą budować infrastrukturę do ładowania aut ze środków Funduszu Niskoemisyjnego Transportu.

 

Mazur wskazał, na raport KPMG w Polsce i PSPA pt. „Motoryzacja na prąd. Ocena form wsparcia rozwoju elektromobilności w Polsce w ramach Funduszu Niskoemisyjnego Transportu", z którego wynika, że dotychczasowe rodzaje zachęt wspierających rozwój elektromobilności w Polsce są mało efektywne i w praktyce nie są zauważalne przez rynek, a blisko połowa badanych firm nie jest w stanie określić i zidentyfikować ich wpływu na rozwój branży.

 

Brak dotacji do pojazdów elektrycznych

 

W raporcie podano, że zdaniem 60 proc. organizacji największą barierą rozwoju elektromobilności w Polsce jest brak dotacji do pojazdów elektrycznych. "Z nowych rozwiązań ujętych w projekcie rozporządzenia dot. Funduszu Niskoemisyjnego Transportu zamierza skorzystać połowa badanych podmiotów, z których 44 proc. za najbardziej atrakcyjną formę wsparcia uznaje dotację na zakup pojazdów elektrycznych" - czytamy.

 

Jak wynika z raportu, najbardziej interesującym rodzajem wsparcia oferowanym w ramach Funduszu Niskoemisyjnego Transportu z punktu widzenia prowadzonej działalności, zdaniem 44 proc. respondentów, jest dotacja do zakupu samochodu elektrycznego. "Blisko co czwarty ankietowany wskazał dotacje i pożyczki oferowane w ramach finansowania infrastruktury ładowania" - napisano.

 

Wsparcie ze środków Funduszu Niskoemisyjnego Transportu

 

"Ponad 80 proc. badanych podmiotów deklaruje dzisiaj zainteresowanie uzyskaniem wsparcia na zakup pojazdów lub budowę infrastruktury przy użyciu wsparcia ze środków Funduszu Niskoemisyjnego Transportu. Do czasu jego przyjęcia, rynek cechowała będzie mniejsza dynamika" - zaznaczył Mazur.

 

PSPA informował w kwietniu br., że w infrastrukturę elektromobilności w Polsce inwestuje wiele firm. Np. PKN Orlen do końca tego roku ma zainstalować ok. 50 ładowarek, a docelowo chce mieć 150 stacji w miastach i przy trasach tranzytowych. Lotos natomiast uruchomił w ubiegłym roku "Niebieski Szlak" - 12 stacji umożliwiających przejazd pojazdem elektrycznym z Trójmiasta do Warszawy. Spółka zamierza uruchomić kolejnych 38 ładowarek. Tauron zaś ma w Katowicach 23 stacje ładowania, a Energa wybuduje 54 stacje w tym roku. Enea natomiast prowadzi dystrybucję ładowarek oraz rozwija infrastrukturę w Polsce północno-zachodniej.

 

Nawet 1,5 tys. punktów ładowania do roku 2022

 

Najwięcej, bo aż nawet 1,5 tys. punktów ładowania do roku 2022 roku planuje uruchomić Polska Grupa Energetyczna. Dalszą rozbudowę sieci ładowania w regionie Warszawy planuje spółka Innogy Polska, która po uruchomieniu carsharingu aut elektrycznych, zapowiedziała budowę 30 punktów ładowania, tzw. superchargerów o mocy 50kW, które będą dedykowane wyłącznie do obsługi systemu, natomiast energia pochodzić będzie ze źródeł odnawialnych. Oprócz tego firma ma w Warszawie sieć 40 publicznych punktów ładowania, do końca 2020 roku chce ją powiększyć do 500 ładowarek.

 

Sektor elektromobilności w Polsce jest jednym z punktów zapisanych w Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Według niej, do 2025 r. w Polsce ma jeździć ok. 1 mln pojazdów elektrycznych, co związane będzie również z rozwojem innowacyjnego przemysłu oraz sieci elektroenergetycznych.

 

Program według założeń ma składać się z trzech faz. Oprócz przyjętej ustawy o elektromobilności, zakłada również zbudowanie w latach 2019 – 2020 odpowiedniej infrastruktury i komercjalizację działań w tym obszarze. Ostatnim z etapów ma być osiąganie przez rynek elektromobilności odpowiedniej dojrzałości, z jednoczesnym wycofywaniem elementów wsparcia.

msl/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie