Pięć osób rannych po wykolejeniu się tramwaju w Łodzi
Pięć osób zostało rannych w wyniku wykolejenia się tramwaju w Łodzi. Cztery z nich z powierzchownymi obrażeniami trafiły do szpitali. Pojazd wypadł z szyn, a następnie uderzył w słup sieci trakcyjnej. Do wypadku doszło w czwartek przed godz. 10 na skrzyżowaniu ul. Zgierskiej i Dolej.
- Tramwaj linii 3 po ruszeniu z przystanku, zamierzał skręcić w prawo. W trakcie tego manewru z szyn wypadł drugi wagon. Motorniczy zahamował, lecz mimo to, tylni wagon uderzył w słup sieci trakcyjnej. W wyniku wypadku poszkodowanych zostało pięciu pasażerów - powiedziała st.asp. Marzanna Boratyńska z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Łodzi.
Dodała, że tramwaj prowadził 51-letni motorniczy. Był on trzeźwy i posiadał uprawnienia do prowadzenia pojazdów szynowych.
Rzecznik łódzkiej Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego Adam Stępka poinformował, że na miejscu została udzielona pomoc pięciu poszkodowanym. Cztery z nich z powierzchownymi obrażeniami zostały przewiezione do szpitali w Łodzi i Zgierzu, natomiast jedna odmówiła takiej pomocy. Pasażerowie doznali głównie obrażeń głowy, nóg, rąk i kręgosłupa. "W wypadku nikt nie został poważnie ranny" - zapewnił Stępka.
Jak wyjaśniła rzeczniczka Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego Agnieszka Magnuszewska, tramwaj jechał w kierunku ul. Warszawskiej. - Pierwszy wagon przejechał przez zwrotnicę normalnie, natomiast z szyn wypadł drugi wagon, który uderzył w słup. Trudno obecnie ustalić, czy przyczyną wypadku była zbyt duża prędkość czy jakiś inny czynnik - zbada to komisja. Według naszych danych w tym miejscu nie dochodziło w ostatnich latach do żadnych tego typu zdarzeń - podkreśliła.
Na miejscu pracowało siedem zastępów straży pożarnej oraz służby medyczne, drogowe i policja.
Tramwaje kierowane są objazdem od przystanku Zgierska/Dolna, ul. Zgierską do pętli Helenówek. Uruchomiono autobusową komunikację zastępczą. Ruch zostanie wznowiony za zgodą służb miejskich.
Czytaj więcej
Komentarze