"Proponuję, by złożyć zawiadomienie na Jezusa ze Świebodzina". Arłukowicz do Siarkowskiej

Siarkowska poinformowała, że złożyła w prokuraturze pięć zawiadomień ws. możliwości popełnienia przestępstwa w postaci obrazy uczuć religijnych i znieważenia z powodu przynależności narodowej, etnicznej, rasowej lub wyznaniowej. Zawiadomienia dotyczą dziennikarki "Gazety Wyborczej" Dominiki Wielowieyskiej, posłanki partii Teraz! Joanny Scheuring-Wielgus i Marty Lempart, inicjatorki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, która startuje w eurowyborach z list partii Wiosna.

W programie "Punkt widzenia" Bartosz Arłukowicz zaproponował posłance PiS, żeby złożyła "doniesienia do prokuratury na Jezusa ze Świebodzina".

- Tam też jest nieraz tęcza, bo pomnik ma 36 metrów - mówił. 

Siarkowska powiedziała, że Arłukowicz chce "specjalnie przedstawić sprawę w nieprawdziwym świetle".

- Pan nie widzi różnicy między chrześcijańskim symbolem tęczy, a barwami ruchu LGBT. To są inne kolory i inne znaczenie - powiedziała. 

"Encyklopedia vs encyklika"

Arukowicz powiedział, że 26 maja podczas eurowyborów Polacy wybiorą pomiędzy "politykami, którzy kierują się encyklopedią i innymi, którzy kierują się encykliką".

W odpowiedzi Siarkowska przypomniała, że za rządów Platformy Obywatelskiej policja wkroczyła do mieszkania kobiety podejrzanej o wrzucenie mięsa wieprzowego na teren meczetu na warszawskiej Ochocie.

- Wówczas nie było problemu z pociągnięciem takiej osoby do odpowiedzialności. Wtedy powołali się państwo również na art. 196 Kodeksu karnego. A my nie pozwolimy na obrazę katolików - stwierdziła.

"Czy Matka Boska panią o to poprosiła? "

Arukowicz zapytał posłankę, czy we wniosku do prokuratury występuje w imieniu katolików czy Matki Boskiej.

- Jestem ciekawy czyich interesów pani broni? Czy Matka Boska panią o to poprosiła? - dodał. 

Posłanka stwierdziła, że dla "katolików znieważanie wizerunku Matki Boskiej jest bluźnierstwem". 

- Zawiadomienie złożyłam jako katoliczka, ale również jako reprezentantka moich wyborców. Było wiele osób oburzonych tym obrazem- - podkreśliła.

Tęczowa aureola

W nocy z 26 na 27 kwietnia w parafii św. Maksymiliana Kolbego w Płocku ktoś ponaklejał plakaty z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej. Aureole przedstawionych na obrazie Maryi i Dzieciątka zamiast złotego koloru, miały barwy tęczy. Plakaty zauważyli jako pierwsi parafianie. Były one ponaklejane m.in. na koszach i przenośnych toaletach. Poinformowali o tym proboszcza.

Minister spraw wewnętrznych poinformował za pośrednictwem Twittera, że policja zatrzymała osobę, która jest podejrzana o dokonanie profanacji wizerunku Matki Boskiej w Płocku. Szef MSWiA podziękował funkcjonariuszom za "sprawną akcję z wytypowaniem i zatrzymaniem osoby podejrzewanej o profanację świętego od wieków dla Polaków wizerunku Matki Bożej". Kilka godzin później sieć zalała fala zdjęć z "tęczową" Matką Boską, które w mediach społecznościowych masowo udostępniali internauci.

Zatrzymana to 51-letnia Elżbieta Podleśna. Prokurator rejonowy w Płocku Norbert Pęcherzewski poinformował, że kobieta usłyszała zarzut z artykułu 196 Kodeksu karnego. Grozi jej do dwóch lat pozbawienia wolności.

WIDEO: Gorąca dyskusja w studiu. P. Czarnek: Dzieci powiedzą, że dostały od Tuska zakaz