Kradli w Wielkiej Brytanii, sprzedawali w Polsce. Rozbito "dziuplę" z rowerami wartymi 80 tys. zł
33-latek, mieszkający na stałe w Wielkiej Brytanii, oraz 27-letni mieszkaniec powiatu głogowskiego, zostali zatrzymani przez policjantów z Głogowa (woj. dolnośląskie). Młodszy oferował do sprzedaży za pośrednictwem internetu skradzione w Anglii rowery. Były to między innymi jednoślady o wartości ponad 18 tys. zł. W sumie zabezpieczono 6 rowerów o łącznej wartości 80 tys. zł.
Na ślad przestępczej działalności podejrzanych policjanci trafili dzięki internetowi, gdzie pojawiło ogłoszenie dotyczące sprzedaży bardzo drogiego roweru brytyjskiej marki o wartości 18 499 zł. W Polsce oferowany był do sprzedaży za 9 999 złotych.
Informacja o ofercie dotarła do policjantów za pośrednictwem firmy, która współpracuje z brytyjską marką. Policjanci na tej podstawie ustalili miejsce zamieszkania osoby oferującej rower do sprzedaży. Posiadali również numery rowerów skradzionych na terenie Wielkiej Brytanii.
W wyniku sprawdzeń zabezpieczono 6 skradzionych rowerów o łącznej wartości 80 tys. zł. W Polsce oferowane były one do sprzedaży najczęściej za połowę swojej wartości.
Starszy przysyłał rowery z Anglii, młodszy je sprzedawał
Policjanci zatrzymali 27-letniego pasera, mieszkańca powiatu głogowskiego, i 33-latka, mieszkającego na stałe w Anglii, który akurat przebywał w Polsce. To on wysyłał kradzione rowery do Polski.
Mężczyzna twierdzi, że nabywał je od rożnych osób, których nie potrafi wskazać. Obecnie policjanci prowadzą czynności mające na celu ustalenie zakresu i rozmiaru przestępczej działalności obydwu podejrzanych. O odzyskaniu rowerów poinformowano brytyjską policję.
Za paserstwo obu podejrzanym grozi kara do 5 lat więzienia.
Komentarze