Śląskie: 44-latka zatrzymana za oszustwo metodą "na policjanta"

Polska
Śląskie: 44-latka zatrzymana za oszustwo metodą "na policjanta"
pixabay/sabinevanerp

Policjanci z Częstochowy zatrzymali 44-latkę, która brała udział w oszustwie metodą "na policjanta". 66-letnia częstochowianka, która uwierzyła, że uczestniczy w tajnej akcji Centralnego Biura Śledczego Policji, straciła ponad 20 tys. zł - wypłaciła pieniądze z lokaty, a nawet wzięła kredyt.

44-letnią mieszkankę Świętochłowic, która brała udział w tym oszustwie, zatrzymali policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu częstochowskiej komendy - podała we wtorek policja.

 

O dokonanym na jej szkodę oszustwie 66-latka poinformowała policjantów pod koniec stycznia. Jak opisywała, na stacjonarny numer jej telefonu zadzwoniła osoba, która przedstawiła się jako policjant z CBŚP w Katowicach. Fałszywy funkcjonariusz powiedział kobiecie, że bierze ona udział w tajnej akcji policyjnej i instruował kobietę, co ma robić, by pomóc w schwytaniu rzekomych przestępców.

 

Grozi jej do 8 lat więzienia 

 

- Obiecał jej także nagrodę za współpracę. W rezultacie tych działań kobieta wypłaciła pieniądze z lokaty, a dodatkowo wzięła kredyt. Swoje zaufanie do obcego człowieka po drugiej stronie słuchawki telefonicznej przypłaciła stratą ponad 20 tys. zł - relacjonują policjanci.

 

Zatrzymana w tej sprawie 44-latka odbierała część pieniędzy z jednego z urzędów pocztowych. W poniedziałek kobieta została doprowadzona do sądu z prokuratorskim wnioskiem o aresztowanie. Sąd nie zgodził się jednak na zastosowanie wobec niej żadnego środka zapobiegawczego. Za oszustwo grozi jej teraz kara do 8 lat pozbawienia wolności.

 

Mimo wielu informacji o próbach oszustw na wnuczka i na policjanta funkcjonariusze ciągle otrzymują sygnały o podobnych przypadkach. Apelują o czujność - zwłaszcza do seniorów. Przypominają, że funkcjonariusze policji nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie, nigdy też nie proszą o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.

 

Przestępcy często modyfikują metody wyłudzania pieniędzy. Czasem, podając się za policjantów, w rozmowie telefonicznej przekonują starsze osoby, że uczestniczą w tajnej akcji. Każą na przykład wypłacić pieniądze z banku i wrzucić je do kosza na śmieci we wskazanym miejscu, by zwabić rzekomego przestępcę.

maw/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie