Obywatele RP zakłócili Marsz Pamięci Żołnierzy Niezłomnych w Łodzi. "Tam idą falangi"

Polska
Obywatele RP zakłócili Marsz Pamięci Żołnierzy Niezłomnych w Łodzi. "Tam idą falangi"
PAP/Grzegorz Michałowski
Łódzki Marsz Pamięci Żołnierzy Niezłomnych został zablokowany przez członków ruchu społecznego Obywatele RP

Grupa Obywateli RP zakłóciła w niedzielę w Łodzi przejście Marszu Pamięci Żołnierzy Niezłomnych, w którym brali udział m.in. działacze Prawicy Rzeczypospolitej, Ruchu Narodowego i Obozu Narodowo-Radykalnego. Grupa Obywateli RP usiadła z różami w dłoni na trasie przemarszu. Doszło do wymiany zdań między obiema stronami, następnie policja usunęła protestujących z ulicy.

Zorganizowany przez Prawicę Rzeczypospolitej marsz z udziałem około 150 przedstawicieli Klubu im. Romana Dmowskiego, PR, RN i ONR wyruszył około godz. 13 z pl. Wolności. Demonstrujący nieśli m.in. 50-metrową polską flagę i transparenty sławiące żołnierzy wyklętych.

 

Zgodnie z planem marsz miał przejść ul. Pomorską do ul. Anstadta pod Pomnik Ofiar Komunizmu. Już przy pierwszej przecznicy został jednak zatrzymany przez około 30 przedstawicieli Obywateli RP z białymi różami; niektórzy z nich usiedli na jezdni, uniemożliwiając przejście.

 

Blokujący mieli transparenty z napisami "Nie każdy bohater był wyklęty, nie każdy wyklęty był bohaterem" oraz "Bury nie jest bohaterem".

 

Wynieśli kilka osób

 

Między demonstrującymi i obywatelami RP doszło do agresywnej wymiany zdań. - Tam idą falangi - powiedział jeden z blokujących marsz. Domagali się oni od policji usunięcia znaku, który prezentowała część uczestników marszu. 

 

 

 

Policja apelowała o umożliwienie przejścia legalnie odbywającego się marszu; uprzedziła o możliwości użycia przymusu bezpośredniego, jeśli Obywatele RP nie zastosują się do jej poleceń.

 

 

 

Po kilkunastu minutach funkcjonariusze wynieśli kilka osób blokujących przejście na bok i marsz już bez przeszkód - z okrzykami m.in. "Bury naszym bohaterem" oraz "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę" dotarł do Pomnika Ofiar Komunizmu, który stoi naprzeciwko budynku dawnego więzienia UB. Tam odbyła się krótka uroczystość, podczas której przypominano postaci żołnierzy niezłomnych.

 

 

- Marsz ma przede wszystkim charakter edukacyjny; chcemy przypominać społeczeństwu o żołnierzach niezłomnych, bo pamięć i wiedza o nich jest słaba, a czasami zafałszowana i zakłamana. Chcemy oddać cześć tym, którzy do końca bronili Polski przed komunizmem - powiedział Tomasz Głowacki z Prawicy Rzeczypospolitej.

las/ml/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie