Polska wystawa z błędami już zdjęta. Ambasada w Berlinie "wdzięczna krytycznym obserwatorom"
Z ogrodzenia terenu w Berlinie, na którym powstaje nowy budynek polskiej ambasady, zdjęto wystawę przygotowaną z okazji 100-lecia niepodległości Polski. Ogladający ją zwracali uwagę na różne błędy na tablicach dotyczących relacji polsko-żydowskich. - Przyczyną demontażu wystawy nie są literówki, lecz nowa ekspozycja. Na korekty nie było czasu - powiedział polsatnews.pl rzecznik ambasady.
Wystawę otwarto w lipcu z udziałem marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego, który wskazywał wówczas na jej doskonałą lokalizację.
Na szereg błędów w treści jednej z tablic zwrócił uwagę dr Daniel Tilles, wykładowca Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. "Oprócz wątpliwej historii, liczba błędów językowych jest kłopotliwa (choć nie jest niczym niezwykłym). To, co doprowadza mnie do szaleństwa, to niespójność: słowa są napisane poprawnie w jednym miejscu, ale w innym już nie" - napisał na Twitterze.
"Oporna asymilacja"
Zapytał też o zapis dotyczący mniejszości żydowskiej, która - zgodnie z treścią wystawy - miała "opornie asymilować się z polskim społeczeństwem".
Polish embassy billboard on Berlin’s Unter den Linden (via @yarotrof).
— Daniel Tilles (@danieltilles1) 18 lutego 2019
Apart from the questionable history, the number of language errors is embarrassing (though not unusual). What drives me mad is the inconsistency: words are written correctly in one place but not in another pic.twitter.com/f57wIkocIn
Na zamieszczonym przez wykładowcę zdjęciu widać, że przymiotniki, które w języku angielskim zapisuje się wielką literą, na tablicy napisano z małej (np. Polish). Niepoprawnie zapisano także nazwę stolicy Polski - Warszaw zamiast Warsaw.
"Spełniła swoje zadanie"
Jak informuje korespondent Polsat News w Berlinie Tomasz Lejman, wystawę zdjęto.
Wystawa z bykami w #Berlin ściągnięta @PolsatNewsPL pic.twitter.com/vqr9ULuU0W
— Tomasz S. Lejman (@TomaszLejman) 19 lutego 2019
- Wystawa wypełniła kalendarz obchodów i została zdemontowana w poniedziałek. Za chwilę odsłaniamy kolejną poświęconą polskiej architekturze. Ekspozycja zorganizowana z okazji stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości była prezentowana przez okres ponad pół roku i spełniła swoje zadanie - powiedział polsatnews.pl Dariusz Pawłoś, attaché prasowy Ambasady RP w Berlinie.
Jak dodał, zrealizowana przez Fundację "Polsko-Niemieckie Pojednanie" wystawa "cieszyła się bardzo dużym powodzeniem".
"Nie wystarczyło czasu na korektę"
Odnosząc się do błędów w opisach Pawłoś przyznał, że ambasada jest "wdzięczna krytycznym obserwatorom za to, że skrzętnie je wyłapali". - Dokonaliśmy korekty. Wkrótce wystawa zostanie zamieszczona w internecie - dodał.
Pytany o to, kto jest odpowiedzialny za te błędy, attaché prasowy powiedział: Niestety, taka wystawa powinna być realizowana z kilkuletnim wyprzedzeniem, natomiast w polskich warunkach ten rok jubileuszu był dosyć nacechowany różnymi działaniami i w związku z tym widocznie nie wystarczyło czasu na ostateczną korektę. Wydaje mi się, że z powodu kilku literówek nie można oceniać całego przedsięwzięcia.
- Początkowo chcieliśmy zdjąć wystawę z końcem 2018 r., ale stało się to dopiero wczoraj z uwagi, że nie byliśmy w stanie wcześniej określić terminu zamontowania nowej - stwierdził.
Czytaj więcej