Microsoft przekonuje, że nie warto używać jego... Internet Explorera
"Nie wspieramy nowych standardów sieci i choć jeszcze wiele stron można bez problemu otworzyć w Internet Explorerze, to deweloperzy na ogół nie testują stron w naszej przeglądarce" - przekonuje na oficjalnym blogu Microsoftu Chris Jackson, specjalista od cyberbezpieczeństwa w Microsofcie. Radzi też, aby korzystać z innych, "nowocześniejszych systemów".
W tekście pt. "Zagrożenia wynikające z używania Internetu Explorera, jako domyślnej przeglądarki" Jackson wskazał, że Internet Explorer z biegiem lat stał się "rozwiązaniem kompatybilnym", które jednak nie wspiera najnowszych aplikacji.
"Nowe aplikacje pojawiają się z coraz większą częstotliwością. W takim wypadku chcemy pomóc użytkownikom internetu, aby nie omijali dużej części zasobów sieci" - czytamy we wpisie.
Jackson zapewnił też, że nowsze przeglądarki gwarantują wyższy poziom bezpieczeństwa ich użytkownikom.
Nadal bardziej popularny od Microsoft Edge
Pierwsza wersja Internet Explorera została wydana przez Microsoft w 1995 r. dla systemu Windows 95. Ostatnia, jedenasta wersja przeglądarki, miała premierę w 2013 r. W 2015 r. IE został zastąpiony przez Microsoft Edge.
Według statystyk statcounter.com w styczniu 2019 r. Internet Explorer był siódmą najchętniej używaną przeglądarką na świecie (udział w rynku na poziomie 2,7 proc.). Internauci nadal częściej wybierają IE niż jego nowszą wersję - Microsoft Edge (2,1 proc.).
Użytkownicy internetu najchętniej korzystają dziś z przeglądarki Google Chrome (61,7 proc. udziału w rynku), potem są: Safari (14,56 proc.) i Firefox (5,1 proc.).
Czytaj więcej
Komentarze