Dulkiewicz: w sobotę nadzwyczajne posiedzenie rady Europejskiego Centrum Solidarności

Polska
Dulkiewicz: w sobotę nadzwyczajne posiedzenie rady Europejskiego Centrum Solidarności
PAP/Radek Pietruszka

Na sobotę zostało zwołane nadzwyczajne posiedzenie rady Europejskiego Centrum Solidarności, podczas którego wspólnie z marszałkiem województwa przedstawimy szczegóły propozycji ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego odnośnie ECS - poinformowała w czwartek p.o. prezydenta Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.

We wtorek w siedzibie resortu kultury w Warszawie odbyło się spotkanie, w którym uczestniczyli wicepremier, szef MKiDN Piotr Gliński, wiceminister kultury Jarosław Sellin, Aleksandra Dulkiewicz oraz marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk.

 

Podczas spotkania ministerstwo przedstawiło swoje propozycje w sprawie przyszłości Europejskiego Centrum Solidarności - instytucji w Gdańsku, której misją jest kultywowanie pamięci o ruchu Solidarności i jego ideałach.

 

- W najbliższą sobotę o godz. 12 zostało zwołane specjalne, nadzwyczajne posiedzenie rady Europejskiego Centrum Solidarności podczas, którego wspólnie z panem marszałkiem przedstawimy szczegóły propozycji jednego z organizatorów (ECS), czyli ministra kultury i dziedzictwa narodowego - powiedziała na czwartkowej konferencji prasowej Dulkiewicz.

 

Gdańsk zwiększa swoją dotację o pół miliona złotych

 

Przypomniała, że marszałek Struk jako jeden z organizatorów instytucji zwiększył dotację na Europejskie Centrum Solidarności o 200 tys. zł. Poinformowała też, że miasto Gdańsk zwiększa swoją dotację o pół miliona złotych, by "dać dobry przykład".

 

Europejskie Centrum Solidarności w ostatnich latach otrzymywało dotację podmiotową na poziomie ponad 7 mln zł. W październiku ub. roku resort kultury podjął decyzję o powrocie w 2019 r. do podstawowej kwoty dotacji w wysokości 4 mln zł, uzasadniając że taka kwota jest zapisana w umowie o współprowadzeniu instytucji i zgodna z aneksem z 2013 r.

 

W środę resort wskazał, że zwiększenie dotacji dla ECS będzie możliwe poprzez podpisanie nowego aneksu do umowy założycielskiej. Dodano, że w trakcie obowiązywania umowy, aneksem z 2013 r., pozostali współorganizatorzy obniżyli swoje obligatoryjne zaangażowanie na rzecz ECS (w tym miasto Gdańsk - z 4,5 mln do 3,5 mln zł).

 

"Propozycje ministra kultury zmierzają do upadku ECS"

 

Członek Rady ECS, prawnik Jacek Taylor dodał, że po sobotnim posiedzeniu Rada przyjmie uchwałę.

 

- Myślę, że uchwała będzie aprobować to, co już usłyszeliśmy, że prezydent Gdańska odwoła się do ofiarności społeczeństwa. Obowiązek utrzymania ECS, który ciąży przede wszystkim na ministrze kultury, ten obowiązek będzie musiało przejąć nasze społeczeństwo - ocenił.

 

Zdaniem obrońcy działaczy opozycji antykomunistycznej "propozycje ministra kultury w istocie zmierzają do upadku ECS, rozsadzenia go od środka".

 

- Bo skoro minister chce, by wewnątrz ECS powstała nowa komórka, jego komórka kierowana przez osobę wyznaczoną przez niego i posiłkowana przez grono pracowników ministra to znaczy, że chodzi o rozsadzenie jednolitej organizacji od środka (...) Do tego dopuścić nie możemy - zapowiedział Taylor.

 

Jego zdaniem propozycje MKDiN "stanowią zerwanie umowy założycielskiej ECS z 2007 r., wypowiedzenie zasadniczych części tej umowy, która funkcjonowała i funkcjonuje już od 11 lat". „Żeby utrzymać ECS w stanie dotychczasowym będziemy musieli prosić obywateli polskich o ofiarność” - zaznaczył Taylor.

 

 

las/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie