"To nie miało podłoża partyjnego". Szczerski ws. zamachu na prezydenta Gdańska

Polska
"To nie miało podłoża partyjnego". Szczerski ws. zamachu na prezydenta Gdańska
PAP/Leszek Szymański

- Prezydent Andrzej Duda będzie konsekwentnie stosował się i apelował o stosowanie się do prośby rodziny, by nie wykorzystywać śmierci Pawła Adamowicza do własnych celów politycznych i ideologicznych - powiedział we wtorek szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski.

Paweł Adamowicz zmarł w szpitalu w poniedziałek po południu. Trafił tam w niedzielę wieczorem po ataku nożownika podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy; jego stan był bardzo poważny, przeszedł kilkugodzinną operację. Prezydent Andrzej Duda zapowiedział w poniedziałek, że dzień pogrzebu Pawła Adamowicza zostanie ogłoszony dniem żałoby narodowej.

 

Szczerski pytany we wtorek w radiowej Trójce, czy prezydent weźmie udział w części uroczystości pogrzebowych Pawła Adamowicza, która nie będzie miała charakteru "ściśle rodzinnego" odparł: "Właśnie czekamy na decyzję rodziny i chcemy tutaj w pełni uszanować wolę rodziny prezydenta Adamowicza, zarówno co, do daty pogrzebu jak i jego charakteru i przebiegu".

 

Minister dodał, że Andrzej Duda jest gotowy w każdej sprawie wspomóc rodzinę zmarłego prezydenta Gdańska. - Pan Prezydent będzie konsekwentnie stosował się i apelował o stosowanie się do prośby rodziny o to, żeby nie włączać do tego polityki, żeby nie włączać do tego ideologii, żeby nie wykorzystywać - tak powiedziała wczoraj rodzina - tej śmierci do własnych celów politycznych i do celów ideologicznych - podkreślił Szczerski.

 

Minister był pytany, czy Andrzej Duda wcześniej ogłosi żałobę narodową po śmierci Pawła Adamowicz, odparł, że termin żałoby narodowej został uzgodniony podczas poniedziałkowego spotkania prezydenta z przedstawicielami partii politycznych na dzień pogrzebu prezydenta Gdańska. - To ma być żałoba rzeczywiście, która powinna też wszystkich łączyć. Partie polityczne z panem prezydentem uzgodniły, że ten dzień właściwy to będzie dzień pogrzebu, dlatego, żeby wtedy cała Polska mogła skupić się na zadumie nad tą tragedią - mówił Szczerski.

 

"Mord na przedstawicielu władzy"

 

Dopytywany, czy słowa wicemarszałka Senatu Bogdana Borusewicza (PO), który ocenił w programie "Wydarzenia i Opinie", że atak na Adamowicza "to mord polityczny", Szczerski powiedział, że to tragiczne wydarzenie jakie miało miejsce w Gdańsku nie miało "podłoża ideologicznego, nie miało podłoża partyjnego".

 

- To był mord - jak powiedział wczoraj pan prezydent - na przedstawicielu władzy, na osobie publicznej, sprawującej swoją funkcję. Prezydent Adamowicz zginął w trakcie pełnienia swojej funkcji. Był przedstawicielem władzy publicznej. Ten człowiek, który go zamordował chciał się na nim zemścić za swoje domniemane krzywdy, które doznał od władzy i rzeczywiście to był mord na polityku, ale to nie był mord polityczny - podkreślił Szczerski.

 

"Atmosfera była bardzo poważna"

 

Minister pytany był też o atmosferę poniedziałkowego spotkania prezydenta Dudy z przedstawicielami partii politycznych ws. wspólnego marszu przeciwko przemocy i nienawiści.

 

- Atmosfera była bardzo poważna, bo sytuacja jest bardzo trudna dla nas wszystkich właśnie tych, którzy te funkcje publiczne różne pełnią, dlatego, że ta świadomość, że można nienawiść skierować wobec osób publicznych jest dzisiaj jeszcze bardziej oczywista i taka dramatyczna - zaznaczył szef gabinetu prezydenta.

zdr/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie