Petarda wybuchła w ręce 15-latka. Miał 2 promile alkoholu we krwi

Polska
Petarda wybuchła w ręce 15-latka. Miał 2 promile alkoholu we krwi
pixabay.com/distel2610

Trzech nastolatków ze Śremu spotkało się w wieczór wigilijny, pili alkohol. Kiedy w nocy wracali do swoich domów, 15-latek odpalił petardę, która wybuchła mu w ręce. Chłopak z blisko 2 promilami alkoholu w organizmie i obrażeniami prawej dłoni trafił do szpitala.

O zdarzeniu poinformowała w piątek nadkom. Ewa Kasińska z KPP w Śremie. Jak tłumaczyła, w nocy z 24 na 25 grudnia dyżurny śremskiej policji został powiadomiony o "zdarzeniu z użyciem materiałów pirotechnicznych".

 

- Na miejsce natychmiast udali się policjanci ogniwa patrolowo-interwencyjnego i kryminalni. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że w wigilijny wieczór trzech kolegów w wieku 15, 16 oraz 17 lat spotkało się i piło alkohol w rejonie przepompowni za dawną siedzibą straży pożarnej. Alkohol skończył się po północy i nieletni postanowili wracać do domu. Wówczas jeden z nich, 15-letni mieszkaniec Śremu, odpalił małą petardę i nie zdążył jej odrzucić, bowiem wybuchła mu ona w prawej ręce, powodując obrażenia w postaci ran szarpanych tej ręki - wskazała Kasińska.

 

Policja apeluje o rozwagę

 

Jak dodała, okazało się, że 15-latek miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie. Jego koledzy również byli nietrzeźwi.

 

- 17-latek miał blisko półtora promila alkoholu w organizmie, a 16-latek blisko promil. Nieletni z obrażeniami ręki trafił do szpitala w Gostyniu, a jego kolegów przekazano pod opiekę rodziców. Obecnie sprawą zajmują się policjanci z zespołu ds. nieletnich, którzy badają okoliczności tego zdarzenia - podkreśliła Kasińska.

 

W związku ze zbliżającym się sylwestrem policjanci apelują o rozwagę i ostrożność przy używaniu petard i jednocześnie zwracają uwagę no to, że nie są to "zabawki" dla dzieci.

 

- Funkcjonariusze uczulają rodziców, aby sprawowali szczególny nadzór nad dziećmi, które często są zafascynowane efektownymi, kolorowymi fajerwerkami. Jednak zupełnie nie zdają sobie sprawy z tego, jak może skończyć się "zabawa" petardą. Zdarzenie, do którego doszło w Śremie, jest kolejnym dowodem na to, że petardy to nie "zabawka" dla dzieci i powinny być używane tylko i wyłącznie przez trzeźwe osoby pełnoletnie - podkreśliła Kasińska.

las/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie