Spłonął w drewnianym domu. Strażacy ostrzegają o wzmożonym ryzyku pożarów w czasie świąt

Polska
Spłonął w drewnianym domu. Strażacy ostrzegają o wzmożonym ryzyku pożarów w czasie świąt
KWP Lublin

Po pożarze drewnianego domu we wsi Klonownica Mała (Lubelskie) znaleziono ciało, prawdopodobnie 56-letniego właściciela posesji. Święta i okres zimowy to wzmożone ryzyko pożarów mieszkaniowych związanych m.in. z przeciążeniem instalacji elektrycznej - ostrzega Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej. Strażacy dodają, że w tzw. pożarach wewnętrznych ginie najwięcej osób.

Policjanci ustalają okoliczności tragicznego w skutkach pożaru, do którego doszło w sobotę po godz. 22 we wsi Klonownica Mała. Drewniany budynek uległ niemal całkowitemu spaleniu. Podczas prowadzenia akcji ratowniczo-gaśniczej strażacy odnaleźli zwęglone ciało, prawdopodobnie 56-letniego właściciela posesji


Po zakończeniu działań strażaków pracę na miejscu pożaru rozpoczęły służby śledcze. Czynności na miejscu wykonywane były pod nadzorem prokuratora.


Policjanci i biegły posiadający specjalistyczną wiedzę z zakresu pożarnictwa przeprowadzili oględziny i zabezpieczyli dowody, które pozwolą na ustalenie przyczyny tragicznego pożaru.

 

W pożarach wewnętrznych ginie najwięcej osób

 

W tym roku liczba pożarów obiektów mieszkalnych sięgnęła ponad 32 tys. Zginęło w nich 379 osób. Dla porównania w całym roku 2017 doszło do 31 461 pożarów, w których zginęło 385 osób, a w roku 2016 pożarów mieszkalnych było 30 202, zginęły 374 osoby.


- Pożary wewnętrzne, czyli pożary domów i mieszkań, są pożarami, w których ginie najwięcej osób. Dla przykładu w tym roku na 146 624 wszystkich pożarów (stan na 21 grudnia - red.) mieliśmy 490 ofiar. 111 osób z tej liczby to ofiary, które zginęły w pożarach zewnętrznych, pozostałe - 379 osób - zginęło w pożarach domów i mieszkań - powiedział szef Państwowej Straży Pożarnej gen. brygadier Leszek Suski.


W tym roku - głównie ze względu na warunki atmosferyczne - doszło do większej liczby pożarów ogółem niż w latach ubiegłych. Dla porównania w roku 2016 doszło do 126 250 pożarów, a w roku 2017 - 125 892.

 

Nagrzewania się oświetlenia choinkowego może doprowadzić do pożaru

 

Komendant Główny PSP zaznaczył, że wzmożone ryzyko wystąpienia pożarów domów i mieszkań występuje w czasie świąt oraz w okresie sylwestrowym, kiedy dochodzi do pożarów związanych z niewłaściwym dogrzewaniem, wadliwym oświetleniem choinkowym, środkami pirotechnicznymi czy przeciążeniem instalacji elektrycznej.


- Na skutek przeciążenia instalacji elektrycznej bardzo często dochodzi do pożarów i to niekoniecznie w pomieszczeniu, gdzie podłączone są urządzenia, np. w kuchni. Może się okazać, że iskrzenie nastąpi np. w skrzynce z bezpiecznikami, która znajduje się w zupełnie innym miejscu mieszkania - ostrzega Suski.


Zwraca również uwagę, że może dochodzić do nagrzewania się oświetlenia choinkowego, co może doprowadzić do zapalenia drzewka. - Jeżeli zapali się choinka, to ogień obejmie całe drzewko właściwie w ciągu kilkunastu sekund. Ugaszenie jej, dla osoby nieumiejącej posługiwać się podręcznym sprzętem gaśniczym, może być problemem - podkreślił szef PSP.

grz/ polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie