Przyrodni brat zamachowca ze Strasburga zatrzymany za napad z bronią
Przyrodni brat Cherifa Chekatta, zamachowca, który otworzył ogień na jarmarku świątecznym w Strasburgu, został zatrzymany przez policjantów. W poniedziałek 15-latek i dwaj jego koledzy napadli na przechodnia, żądając portfela.
Ok. godz. 18 w poniedziałek trzech piętnastolatków napadło na przechodnia w Strasburgu. Grozili mu bronią, żądając, aby oddał portfel. 20 minut później napadnięty zawiadomił policję. Podczas przesłuchania, jeszcze tego samego dnia, okazało się, że jeden z zatrzymanych nastolatków to przyrodni brat Cherifa Chekatta.
Do napadu doszło niedaleko parku w dzielnicy Poteries, gdzie mieszkał Cherif Chekatt.
- W zamachu w Strasburgu zginęło pięć osób, a 12 zostało rannych. Pięć osób wróciło już do swoich domów - powiedział we wtorek prefekt Dolnego Renu, Jean-Luc Marx.
INFO BFMTV - Un demi-frère de Chérif Chekatt interpellé à Strasbourg pour vol à main armée https://t.co/Tlk0he2q0h pic.twitter.com/SCiEwFTFCW
— BFMTV (@BFMTV) 18 grudnia 2018
🔴 FLASH - Un demi-frère de Chérif Chekatt interpellé pour vol à main armé ➡ https://t.co/5YqfIAITFv pic.twitter.com/lXe8j84Nmn
— Le Figaro (@Le_Figaro) 18 grudnia 2018
We wtorek 29-letni Cherif Chekatt, który urodził się w Strasburgu w rodzinie algierskiej, strzelał do ludzi w pobliżu jarmarku bożonarodzeniowego. Podczas ataku życie straciły trzy osoby, a kilkanaście zostało rannych.
Chekatt był notowany w tzw. kartotece "S", co oznacza, że mógł stanowić "zagrożenie terrorystyczne". Śledczy od początku skłaniali się ku wersji, że atak miał podłoże terrorystyczne. W czwartek wieczorem francuska policja zlokalizowała sprawcę ataku i go zastrzeliła.
WIDEO: mieszkańcy Strasburga nagrodzili oklaskami policjantów za zabicie zamachowca
Czytaj więcej