Emilewicz: trzylecie rządu Zjednoczonej Prawicy to czas na domykanie tematów
- Wśród tych tematów do domknięcia, które nam pozostały, są na pewno zatory płatnicze, czyli walka z nagminną biznesową praktyka, jaka wykształciła się w Polsce. Taki model biznesowy, który najczęściej polega na tym, że duży kredytuje się u mniejszego w sposób niewyobrażalny - powiedziała w programie "Graffiti" w Polsat News minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz.
W najbliższym tygodniu ministrowie podsumują trzy lata pracy swoich resortów za rządów Zjednoczonej Prawicy. Pytana o tę kwestię w Polsat News Emilewicz stwierdziła, że w tym momencie, na 11 miesięcy przed kolejnymi wyborami, "trzeba być bardzo ostrożnym".
- Wśród tych tematów do domknięcia, które nam pozostały, są na pewno zatory płatnicze, czyli walka z nagminną biznesową praktyka, jaka wykształciła się w Polsce. Taki model biznesowy, który najczęściej polega na tym, że duży kredytuje się u mniejszego w sposób niewyobrażalny - powiedziała.
"Polska jest najbardziej proeuropejskim krajem"
Minister przyznała, że problem ten szczególnie widoczny jest w branży budowlanej. - Problemem są nie tylko rosnące koszty surowców, materiałów budowlanych czy pracy, ale także tego typu praktyka, że kredytują się zwłaszcza duzi u małych. Chcemy uleczyć tę chorobę u źródeł - przekonywała.
Emilewicz wprowadzane jest obligatoryjne ujawnianie praktyk płatniczych dla największych płatników. - Wraz z przekroczeniem terminów płatności, nastąpi natychmiastowe, z automatu, pięcioprocentowe naliczanie odsetek od wartości niezapłaconej faktury. To będzie rodzaj opłaty administracyjnej - wyjaśniła.
Minister była również pytana przez prowadzącego program Piotra Witwickiego, o stosunki Polski z Unią Europejską. Według niej "Polska jest najbardziej proeuropejskim krajem".
- Nie tylko jeśli chodzi o opinię publiczną, ale także jeśli chodzi o rząd - stwierdziła. Przyznała, że "bycie w Unii Europejskiej jest naszą racją stanu, tak jak bycie w Sojuszu Północnoatlantyckim". - Utrzymanie tej wspólnoty europejskiej z całą pewnością jest gwarantem naszego bezpieczeństwa - dodała.
"Wejście do strefy euro to nie jest rzecz nierealna"
Pytana o konflikt na linii KE - polski rząd stwierdziła, że to jest dyskusja, a nie konflikt.
- Nie zgadzając się ze stanowiskiem KE byliśmy jednak gotowi, w imię racji stanu, wycofać się częściowo z reform, które uczyniliśmy. Właśnie dlatego, że rozumiemy nasz strategiczny cel - stwierdziła.
Minister wypowiedziała się również o pomyśle wprowadzenia waluty euro w Polsce. Według niej warto o tym dyskutować. - Wejście do strefy euro to nie jest rzecz nierealna, to nie jest rzecz o której nie chcemy dyskutować, tylko muszą być spełnione pewne warunki makroekonomiczne, ze strony polskiej gospodarki - powiedziała szefowa MPiT.
- Spełnienie kryteriów, które pozwalają wejść do strefy euro jest naszym strategicznym celem, dlatego, że są one istotnym miernikiem gospodarczym - powiedziała Emiliewcz.
Zwróciła jednak uwagę, że "posiadanie zdolności do prowadzenia polityki monetarnej, uchroniło Polskę podczas poprzedniego kryzysu gospodarczego od bycia w jądrze tego kryzysu". - My wyszliśmy stosunkowo suchą stopą z niego, właśnie dlatego, że mamy istotne atrybuty do prowadzenia polityki monetarnej - dodała.
"Robimy wszystko, by ceny energii nie wzrosły"
Minister podkreśliła równie, że "polityka energetyka to największe wyzwanie dla rządu na najbliższe lata".
- Gdybyśmy się dziś zastanowili, jakie jest największe wyzwanie dla tego rządu na najbliższe lata, z całą pewnością jest to polityka energetyczna - powiedziała Emilewicz. - I ze względu na odpowiedzialność za środowisko, ale także ze względu na zdolności i odpowiedzialność gospodarczą - dodała minister.
Potwierdziła, że dziś podstawą energetyki państwa musi być węgiel. - Przypomnijmy, że to ma historyczne korzenie. To nie my sobie wybieraliśmy, że polska gospodarka jest oparta na węglu, bo to w Moskwie zdecydowano o tym, że elektrownie jądrowe będą budowane w Czechosłowacji i na Węgrzech, a takiej decyzji nie podjęto w stosunku do Polski - zaznaczyła Emilewicz.
Dodała, że zastąpienie węgla "wymaga wielu lat inwestycji".
Emilewicz była też pytana, czy ceny energii wzrosną. - Robimy wszystko, by ceny nie wzrosły - zadeklarowała. - Myślę, że to jest to też moment, abyśmy rozpoczęli dyskusję o otwarciu granic Polski na energię z zagranicy - dodała minister.
Czytaj więcej
Komentarze