Wójcik: premier wiedział o wniosku Ziobry do TK; to nie było nic nowego

Polska

- Ministerstwo sprawiedliwości nie ma wpływu na to kiedy upublicznia się tego rodzaju pisma - powiedział w programie "Graffiti" wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik. W rozmowie z Piotrem Witwickim przyznał, że minister Zbigniew Ziobro wniosek ws. niekonstytucyjności unijnych przepisów złożył do Trybunału Konstytucyjnego na początku października.

Zbigniew Ziobro wniósł do Trybunału Konstytucyjnego o uznanie za niekonstytucyjną regulacji prawa europejskiego w zakresie dopuszczalności występowania przez polskie sądy z pytaniami do TSUE w sprawach dotyczących sądownictwa. Wniosek ministra został upubliczniony w piątek przedwyborczy. Eksperci i opozycja podkreślali, że to krok w stronę "Polexitu".

 

Prezes PiS Jarosław Kaczyński na niedzielnej konwencji partii zaznaczył, że PiS nie ma zamiaru wyprowadzać Polski z Unii Europejskiej. Zaznaczył że poprzez "kłamstwo", jego partia nie "uzyskała wszystkiego w wyborach samorządowych" - Otóż jest to, jeszcze raz powtarzam, bo już kilka razy to mówiłem i oczywiście mówił o tym pan premier - kłamstwo, kłamstwo i jeszcze raz kłamstwo - mówił prezes PiS.

 

Wójcik: Polexit to brednia wymyślona przez opozycję

 

- Pan minister Ziobro złożył wniosek do Trybunału Konstytucyjnego 5 października. Gdyby był upubliczniony po I lub II turze wyborów to musielibyśmy odpowiadać na pytania czemu akurat w tym momencie. Ministerstwo Sprawiedliwości nie ma wpływu na to kiedy wniosek zostanie upubliczniony, ale to świadczy tylko o niezależności Trybunału Konstytucyjnego - mówił Wójcik na antenie Polsat News.

 

Wiceminister sprawiedliwości był pytany o wypowiedź szefa Kancelarii Premiera Michała Dworczyka, który w poniedziałek w programie "Wydarzenia i Opinie" stwierdził, że termin złożenia wniosku Ziobry "był niefortunny".

 

- Po tej wypowiedzi zadałem sobie trud, by przejrzeć wszystkie wypowiedzi, które miały miejsce w ciągu ostatnich trzech tygodni. 17 października premier w rozmowie z dziennikarzami powiedział, że wiedział o wniosku ministra Ziobry, to nic nowego, a inicjatywa była wcześniej planowana. Może pan minister Dworczyk po prostu nie znał tej odpowiedzi - powiedział Wójcik. Jak zaznaczył "szef rządu musi mieć wiedzę na taki temat".

 

Według Wójcika dyskusje na ten temat "żyją w rzeczywistości medialnej". - Dyskutuje się w niej np. na temat Polexitu. Przecież to jest brednia wymyślona przez opozycję. Nikt nie myśli, ani nie będzie myślał o wyprowadzeniu Polski z Unii Europejskiej - zaznaczył.

 

Warchoł: Polska przestrzega prawa UE

 

Trybunał Sprawiedliwości UE zdecydował 19 października o zastosowaniu tzw. środków tymczasowych i zawieszeniu stosowania przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym dot. przechodzenia sędziów, którzy ukończyli 65. rok życia w stan spoczynku. Jak informowano, TSUE - jeszcze przed przedstawieniem przez Polskę uwag w ramach postępowania w przedmiocie środków tymczasowych, uwzględnił wszystkie wnioski Komisji do czasu wydania postanowienia kończącego postępowanie.

 

W zeszłym tygodniu wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł podkreślał w Sejmie, że Polska "przestrzega i będzie przestrzegać prawa UE". - W związku z powyższym, rząd polski podejmie odpowiednie kroki prawne w celu wdrożenia nakazów płynących z postanowienia TSUE - zapewniał wiceminister.

bas/ Polsat News, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie