Zmiany w kodeksie pracy. Dotyczą umów na czas określony i okresu wypowiedzeń

pixabay/Pexels

Umowy na czas określony zawarte przed 22 listopada 2016 roku ulegną przekształceniu w umowy na czas nieokreślony. Zrównane zostaną też okresy wypowiedzenia, a czwarta umowa u tego samego pracodawcy będzie musiała być podpisana na czas nieokreślony. Nowe przepisy wejdą w życie 21 listopada.

Według znowelizowanych przepisów, pracodawca będzie mógł zawrzeć z pracownikiem maksymalnie trzy umowy na czas określony, a ich łączna długość nie może przekroczyć 33 miesięcy. Czwarta umowa z tym samym pracodawcą powinna być umową na czas nieokreślony.

Przy liczeniu umów na czas określony należy brać pod uwagę również te, które były podpisane przed wejściem w życie nowelizacji Kodeksu pracy. Czyli 21 listopada upłynie maksymalny limit zatrudnienia pracownika na czas określony. Dotyczy to pracowników, którzy 22 lutego 2016 pracowali u obecnego pracodawcy i nadal są zatrudnieni.

Wyjątki od zasad

Do limitu nie wlicza się trzech miesięcy okresu próbnego.

Zmianami nie zostały objęte umowy na zastępstwo, okres próbny, prace dorywczą i sezonową, prace wykonywaną przez okres kadencji oraz gdy pracodawca wskaże "ważny powód, dla którego nie może zawrzeć z pracownikiem umowy na czas nieokreślony".

Te wyjątki nie dotyczą kobiet w ciąży. Jeżeli termin 33 miesięcy upłynie w czasie trwania ciąży, umowa przyszłej matki zostanie przedłużona do dnia porodu, po którym przysługuje dodatkowo urlop macierzyński.

Zrównane okresy wypowiedzenia

Nowelizacja zrównuje też okresy wypowiedzenia niezależnie od tego, czy umowa jest na czas określony czy nieokreślony. Po zmianie będzie to odpowiednio: