Trzymał w mieszkaniu ok. 20 kotów i psa. Sąsiedzi nie wytrzymali fetoru

Zaniedbane zwierzęta znaleziono w jednym z mieszkań przy ul. Bałuckiego we Wrocławiu. Oprócz około 20 kotów, znajdował się tam również pies. Był cały zakołtuniony, z widoczną rozległą grzybicą skóry oraz z wrośniętymi pazurami w łapy. Straż miejską wezwali sąsiedzi,m skarżący się na uciążliwy fetor z mieszkania.

Wrocławscy strażnicy miejscy otrzymali zgłoszenia dotyczące "nieprawidłowości związanych z posiadaniem zwierząt domowych" w jednym z mieszkań przy ul. Bałuckiego. W czwartek pod wskazanym adresem nikogo wówczas nie zastano.

Sąsiedzi informowali, że zwierząt w mieszkaniu może być dużo.

Następnego dnia około godz. 13 strażnicy miejscy we współpracy z Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami weszli do mieszkania w ramach kontroli. Powiadomiono wówczas prawnego opiekuna właściciela zwierząt, aby stawił się na miejsce.

Widoczna niedowaga

Strażnicy znaleźli w środku około 20 kotów oraz jednego psa. Zwierzęta z widoczną niedowagą nie miały dostępu do pożywienia. Sześć będących w najgorszym stanie kotów oraz pies zostały odebrane właścicielowi. Mężczyzna nie posiadał żadnych dokumentów dotyczących zwierząt.