Co najmniej 22 ofiary powodzi w północnych Indiach
W lawinach błotnych i powodziach w północnych Indiach zginęło co najmniej 22 osoby. Silne deszcze dotknęły stany Himachal Pradesh, Dżammy i Kaszmir, Pundżab. Wiele miejscowości jest odciętych od świata.
W Pundżabie i Himachal Pradesh ogłoszono czerwony alarm. Wiele dróg jest nieprzejezdnych. Nie kursują też pociągi i samoloty.
W Manali, popularnym ośrodku turystycznym w Himalajach, potężny strumień wody porwał z parkingu autobus. Lokalne media informują, że w środku nie było turystów ani kierowcy. W tym miasteczku w ciągu doby spadło prawie 130 mm deszczu.
Szacuje się, że wielu regionach zniszczeniu uległo 15-20 proc. upraw bawełny, prosa, ryżu i fasoli.
Służby cały czas ewakuują ludzi, m.in. turystów na wycieczkach wysokogórskich.
India Times
Czytaj więcej
Komentarze