"Donald idzie do Hollywood". Media w Brukseli komentują filmik Tuska
Niespełna minutowy klip zrobiony jest w konwencji amerykańskiego filmu akcji z wyrazistym bohaterem i porywającą muzyką - pisze portal politico.eu. Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk przedstawia w filmie plany rady na najbliższe miesiące. Internauci żartują, że "brakuje tylko pościgów samochodowych i eksplozji", ale klip już bije rekordy popularności.
"Tej jesieni: wewnętrzne i zewnętrzne bezpieczeństwo, migracja, współpraca międzynarodowa, ekonomia, handel i oczywiście brexit. Dajecie!" - napisał na Twitterze Donald Tusk, publikując klip, w którym przedstawia najbliższe plany Rady Europejskiej.
Coming up this autumn: #EUCO, #UNGA, #ASEM12, #G20, internal and external security, migration, rules-based multilateral cooperation, economy, trade, and of course #Brexit.
— Donald Tusk (@eucopresident) 6 września 2018
Bring it on! pic.twitter.com/gBFkfvvo7H
Euractiv napisał nawet o "genialności" pomysłu.
"Jaki jest największy problem przed nadchodzącymi wyborami do Parlamentu Europejskiego? Proste: niska frekwencja. Liczba wyborców zmniejsza się co roku od 1979 r. A podobne słabe wyniki w wyborach w 2019 r. mogą zakończyć się tym, że do europarlamentu wejdzie duża antyeuropejsko-eurosceptyczna grupa" - argumentuje euractiv.com.
I przekonuje, że w tym kontekście warto docenić próbę Tuska, aby Unią zainteresować jak największe grono odbiorców. "Jest to wyraźnie ironiczne spojrzenie na pracę przewodniczącego Rady" - pisze portal.
"Trochę za mało wybuchów. 6/10" - napisał jeden z internautów na Twitterze. Inni pytali m.in., czy główną rolę zagra Arnold Schwarzenegger oraz z którego z brukselskich wieżowców unijnych skakać będzie Tom Cruise.
politico.eu, euractiv.com, polsatnews.pl
Czytaj więcej