Kierowca autobusu cofał na autostradzie. Tłumaczył, że to "przez nawigację"

Polska
Kierowca autobusu cofał na autostradzie. Tłumaczył, że to "przez nawigację"
KWP w Krakowie

Kierowca ukraińskiego autobusu, który wiózł 43 pasażerów źle skręcił, a potem cofał na zatłoczonej autostradzie A4. Gdy policjanci z Krakowa zatrzymali go po 100 metrach niebezpiecznej jazdy, wyjaśnił, że przymierzał się do jechania tyłem jeszcze przez kilometr. Za złamanie przepisów kierowca zapłacił 500 zł mandatu.

Niebezpieczny manewr miał miejsce w okolicach węzła Balice. W momencie zatrzymania kierowca zdołał cofnąć pojazd o ok. 100 metrów.

 

W rozmowie z policjantami mężczyzna przyznał, że miał zamiar jechać na wstecznym biegu jeszcze przez kolejnych 1000 metrów, aż do miejsca, w którym chciał wrócić na węzeł, którym wjechał na drogę szybkiego ruchu.

 

 

Kierowca swoje zachowanie próbował tłumaczyć tym, że urządzenie nawigacyjne skierowało go na błędną trasę.

 

Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym policjanci nałożyli na 59-letniego kierowcę z Ukrainy mandat karny gotówkowy  w wysokości 500 zł.

 

 

polsatnews.pl

dk/hlk/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie