Giertych zaproponował, by przesłuchanie Tuska odbyło się 23 października. "Nie wchodzi w rachubę"

Polska
Giertych zaproponował, by przesłuchanie Tuska odbyło się 23 października. "Nie wchodzi w rachubę"
Polsat News

Roman Giertych w piśmie wysłanym do przewodniczącej komisji Małgorzaty Wassermann zaproponował, by Donald Tusk został przesłuchany 23 października. Jak podało Radio ZET, szef Rady Europejskiej nie stawi się na przesłuchanie w terminie zaproponowanym przez komisję - 5 listopada. Wassermann odpowiedziała, że "23 października nie będzie przesłuchania Donalda Tuska, ten termin nie wchodzi w rachubę".

Szefowa komisji Małgorzata Wassermann poinformowała w poniedziałek, że przesłuchanie byłego premiera, szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska przed komisją śledczą ds. Amber Gold przesunięto na pierwszy dzień po II turze wyborów samorządowych, czyli na 5 listopada. Jak tłumaczyła, nie chce spotykać się z zarzutem, iż przesłuchanie to jest elementem jej kampanii wyborczej.

 

"Po konsultacji z moim Mocodawcą panem Przewodniczącym Donaldem Tuskiem wyrażam zdziwienie i zaskoczenie informacjami medialnymi o odwołaniu zaplanowanego na 2.10 terminu przesłuchania przed Komisją ds. Amber Gold" - napisał mecenas Giertych po ogłoszeniu decyzji przez komisję.

 

 

"Straci mandat i przestanie być członkiem komisji"

 

Giertych w poniedziałkowym wpisie zwrócił też uwagę, że "wyznaczony (według mediów) przez przewodniczącą Wasserman termin 5 listopada br. ma pewną przeszkodę".

 

"Mianowicie w dniu 4 listopada odbędzie się druga II wyborów prezydenckich w Krakowie, gdzie jak słyszałem poseł Wasserman zamierza wygrać. W sytuacji zwycięstwa w dniu 5 listopada traci ona mandat poselski i przestaje być członkiem i przewodniczącą Komisji ds. Amber Gold. I znowu termin przesłuchania zostałby odwołany" - podkreślił mecenas.

 

 

"Przesłuchanie na pewno poprowadzę ja"

 

We wtorek na tę uwagę odpowiedziała Wassermann. Jej zdaniem poniedziałkowy termin po drugiej turze wyborów pozwoli jej poprowadzić przesłuchanie, gdyby została wybrana na prezydenta Krakowa.

 

- Istnieje szansa, że w wyniku wygranej w wyborach przestanę sprawować mandat posła. Zdecydowałam, że to będzie pierwszy dzień po wyborach, kiedy takie zagrożenie jeszcze nie istnieje - wyjaśniła posłanka.

 

Jak przypomniała, prezydentem miasta zostaje się z chwilą ogłoszenia tego w dzienniku urzędowym województwa. - Najczęściej do takiego ogłoszenie dochodzi do 2 tygodni po wyborach, natomiast teoretycznie moglibyśmy założyć, że bardzo szybko wyniki mogą być policzone i ogłoszone w dzienniku, stąd moja decyzja o poniedziałku - zaznaczyła przewodnicząca komisji.

 

- Przesłuchanie na pewno poprowadzę. Ja myślę, że Donald Tusk mając na względzie wagę tej sprawy, będąc doświadczonym politykiem doskonale to rozumie. Z tego co ustaliliśmy, nie ma żadnych planowanych spotkań w tym terminie - dodała Wassermann.

 

Przesłuchanie pod koniec października lub po 5 listopada

 

"Otrzymałem dziś pismo z Komisji ds. Amber Gold informujące o odwołaniu posiedzenia w dniu 2.10. W imieniu PDT zaproponowałem termin 23.10.2018, który był datą wyznaczoną alternatywnie przez Komisję" - napisał na Twitterze Roman Giertych.

 

"To nie świadek decyduje"

 

Zapytana o propozycję Giertycha, Wassermann odpowiedziała, że "23 października nie będzie przesłuchania Donalda Tuska; ten termin nie wchodzi w rachubę".

 

- Termin przesłuchania Donalda Tuska został przesunięty (przez komisję - red.) na po wyborach samorządowych. To nie świadek decyduje o terminie przesłuchania, ale organ wzywający - podkreśliła szefowa sejmowej komisji śledczej.

 

We wtorek Roman Giertych będzie gościem Doroty Gawryluk w programie "Wydarzenia i Opinie" w Polsat news od 19:15.

 

polsatnews.pl, Radio ZET, PAP

prz/luq/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie