Strzelanina w centrum handlowym w Toronto. "Starły się dwie grupy młodych mężczyzn"
Z powodu strzelaniny ewakuowano w czwartek wszystkich ludzi z jednego z centrów handlowych Yorkdale w Toronto. Miejscowa policja poinformowała, że strzelały do siebie dwie młodociane grupy. Nikt nie został ranny.
Przynajmniej dwa strzały zostały oddane podczas starcia grup, liczacych po trzech młodych mężczyzn" - poinformował rzecznik policji w Toronto Rob Johnson. Dodał, że w czasie ucieczki ludzi z centrum kilka osób zostało lekko poszkodowanych. Sprawcy strzelaniny są poszukiwani.
Update Supt Rob Johnson Yorkdale Shopping Centre firearm discharge: altercation between 2 groups of males (at least 3 per side), 2 shots fired, 2 suspects last seen SE corner of mall. Police assisting store employees to secure stores & employees to get belongings #GO1605887 ^sm
— Toronto Police OPS (@TPSOperations) 30 sierpnia 2018
Incydent miał miejsce krótko przed godziną 15:00 czasu lokalnego.
Update: Yorkdale Shopping Centre is in lockdown. Nobody being let in. People being assisted to leave. Officers canvassing for witnesses and video from witnesses, mall and stores. No injuries. East side of mall is location of incident. More info to follow #GO1605887 ^sm
— Toronto Police OPS (@TPSOperations) 30 sierpnia 2018
Centrum Yorkdale, jedno z największych w kraju, zostało zamknięte i ma zostać ponownie otwarte w piątek rano.
WATCH: Chopper 24 is above Yorkdale Mall now as patrons evacuate after shots fired inside https://t.co/QKJ3HdLjrM pic.twitter.com/ulShbDwV0Y
— CP24 (@CP24) 30 sierpnia 2018
Everyone has been evacuated from Yorkdale mall. Fire and ambulance on seen. pic.twitter.com/Jl2KoxS03d
— Nida (@nida_zafar) 30 sierpnia 2018
Pod koniec lipca w Toronto uzbrojony w broń palną mężczyzna otworzył ogień do przechodniów i gości restauracji w dzielnicy zwanej Greektown, zabijając dwie osoby - 18-letnią dziewcznę i 10-letnią dziewczynkę i raniąc 13. Napastnik zmarł od ran postrzałowych. Do ataku przyznało się Państwo Islamskie (IS), jednak według lokalnej policji nie ma dowodów na to, by rzeczywiście tak było.
PAP
Czytaj więcej