Karczewski: w Wiedniu zapytam o pomnik Sobieskiego

Polska
Karczewski: w Wiedniu zapytam o pomnik Sobieskiego
Polsat News

Marszałek Senatu Stanisław Karczewski zapowiedział że w czasie wrześniowej wizyty w Wiedniu w rozmowach z austriackimi politykami poruszy temat pomnika Jana III Sobieskiego, który miał stanąć na wzgórzu Kahlenberg. W planach ma spotkania z przewodniczącą Bundesratu Austrii Inge Posch-Gruską, Polonią i udział w obchodach rocznicy Odsieczy Wiedeńskiej i wizyty papieża Jana Pawła II w mieście.

 

- Będę w czasie mojej wizyty w Wiedniu na ten temat rozmawiał, pytał, wyjaśniał sprawę. Temat ten na pewno pojawi się w czasie moich rozmów z moją austriacką odpowiedniczką, a będę miał z panią przewodniczącą w czasie mojego pobytu w Austrii dwa spotkania - zapowiedział Karczewski.

 

Kamień węgielny pod budowę pomnika króla Jana III Sobieskiego, autorstwa Czesława Dźwigaja, został wmurowany na podwiedeńskim wzgórzu Kahlenberg w 2013 r. w 330. rocznicę odsieczy wiedeńskiej. Jego odsłonięcie było zaplanowane na 12 września, w 335. rocznicę tego wydarzenia. Monument przedstawia króla Jana III Sobieskiego na koniu, z buławą w ręku, którą wskazuje kierunek natarcia. Za nim - w bryle wykonanej w brązie - widać skrzydła husarskie, głowy koni i postaci biorących udział w obronie Europy przed armią Imperium Osmańskiego. Pomnik, którego koszt wyniósł ok. 1,2 mln zł, został sfinansowany głównie ze środków prywatnych i oczekuje w Polsce na transport do Austrii.

 

Negatywna opinia Rady ds. Wznoszenia Obiektów i Monumentów Upamiętniających

 

Jednak w sprawie pomnika pojawiły się trudności. W ubiegły czwartek przewodniczący Parlamentu Kraju Związkowego Wiednia Ernst Woller wydał w tej sprawie oświadczenie. Podkreśla w nim przyjaźń krakowsko-wiedeńską oraz to że stolica Austrii od lat tworzy liczne miejsca pamięci; wskazuje też jednak, że Janowi III Sobieskiemu wiedeńczycy poświęcili już ulicę, plac, kaplicę oraz liczne tablice pamiątkowe w kościołach.

 

 

Woller podkreślił w oświadczeniu, że "niezbędnym warunkiem" wybudowania pomnika Sobieskiego w Wiedniu jest otrzymanie pozytywnej opinii Rady ds. Wznoszenia Obiektów i Monumentów Upamiętniających, która została powołana do życia przez Wiedeń w 2017 r. "Rada wydała jednak negatywną opinię na temat przedstawionego projektu" - czytamy w oświadczeniu Wollera.

 

Woller przypomniał jednocześnie, że prezydent Krakowa Jacek Majchrowski i burmistrz Wiednia Michael Ludwig spotkali się w lipcu. "W związku z odmowną decyzją rady co do pomnika nie będzie on postawiony w Wiedniu. Znajdzie się jednak dla niego honorowe miejsce w Krakowie" - pisze Woller. I dodaje, że za zbudowanie pomnika w Krakowie zapłaci Wiedeń.

 

Poinformował, że w stolicy Austrii ma być ogłoszony międzynarodowy konkurs na miejsce pamięci dla Jana III Sobieskiego, które "odpowiadałoby dzisiejszym standardom". Ma ono „podkreślać historyczne związki w świetle ukierunkowanej na przyszłość europejskiej kultury upamiętniania. (...) W konkursie będą mogli wziąć udział polscy artyści. Kraków zostanie poproszony o oddelegowanie jednej osoby do komisji konkursowej" - dodał Woller.

 

Zaznaczył ponadto, że na wiedeńskim wzgórzu zamontowana zostanie tablica pamiątkowa.

 

W wydanym w niedzielę oświadczeniu prezydent Krakowa Jacek Majchrowski i przewodniczący Komitetu Budowy Pomnika Piotr Zapart napisali, że wciąż wierzą, że "dotychczasowa dobra współpraca między stronami wiedeńską i krakowską zostanie jednak podtrzymana, że strona wiedeńska raz jeszcze przeanalizuje stopień zaawansowania naszej inicjatywy i przystanie na posadowienie gotowego już pomnika".

"Strona wiedeńska przedstawiła alternatywną wizję upamiętnienia bitwy pod Wiedniem i zaprezentowała nowy punkt widzenia na kwestię pomnika, co było de facto zerwaniem dotychczasowych ustaleń między stronami wiedeńską i krakowską" - podkreślono w oświadczeniu.

 

Jak dodano, komisja na opinię której powołują się władze wiedeńskie, rozpoczęła swą działalność w momencie, gdy pomnik był ukończony. „Dlatego niezrozumiałe wydaje się powoływanie na tę opinię” - zaznaczono.

 

PAP

jm/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie