Niemcy wycinają lasy z powodu kornika. "Tam można prowadzić racjonalną politykę leśną"

Polska

- Przykład niemiecki pokazuje, że w tamtym kraju można prowadzić racjonalną, normalną i właściwą gospodarkę leśną, która jest zgodna z przepisami prawa - powiedział w wywiadzie portalowi wPolityce.pl dyrektor Generalny Lasów Państwowych Andrzej Konieczny.

Niemcy wycinają lasy z powodu kornika. "Tam można prowadzić racjonalną politykę leśną"
Pixabay/slightly_different

- Zagrożenie obejmuje cały land Bawaria z wyjątkiem kilku powiatów. Jedynym sposobem ograniczenia i zminimalizowania szkód gospodarczych, jakie powoduje ten owad, jest szybkie wyszukiwanie zaatakowanych drzew, oznaczanie ich, usuwanie i wywożenie z lasu - wyjaśnił Konieczny. Dodał, że kornik drukarz tak jak inne korniki są naturalnym składnikiem ekosystemu.

 

Odpowiadając na pytanie dotyczące dlaczego Trybunał Sprawiedliwości UE zabronił wycinki lasu w Polsce powiedział, że "wyrok TS UE nie mówi wprost ani nie krytykuje w żaden sposób metody walki z kornikiem, jaką jest usuwanie chorych drzew w Puszczy Białowieskiej".

 

Usuwanie drzew w ramach bezpieczeństwa publicznego

 

Zapytany, dlaczego Unii Europejskiej przeszkadza usuwanie chorych drzew w Polsce, stwierdził, że nie potrafi na to pytanie odpowiedzieć.

 

Przyznał, że "nie jest też autoryzowany do tego, żeby wypowiadać się i interpretować wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE, który zapadł na skutek interwencji i skargi Komisji Europejskiej".

 

Jego zdaniem, "przykład niemiecki pokazuje, że w Niemczech można prowadzić racjonalną, normalną i właściwą gospodarkę leśną, która jest zgodna z przepisami prawa".

 

Zaznaczył, że obecnie na terenie trzech nadleśnictw puszczańskich, Białowieża, Browsk i Hajnówka są prowadzone zabiegi i działania, które mają zabezpieczyć bezpieczeństwo publiczne. Usuwane są drzewa, które mogą upaść na samochody, na drogi, na ścieżki turystyczne, na szlaki, na obiekty rekreacyjne. Trzeba także również zadbać o bezpieczeństwo pożarowe, a w Puszczy Białowieskiej jest aktualnie ogromne zagrożenie ogniowe.

 

"Nie chodziło o obronę lasów, a o uderzenie w rząd PiS"

 

W sprawie wycinki lasów w Bawarii wypowiedział się również minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. Jego zdaniem brak reakcji na wycinanie lasów w Bawarii jest hipokryzją ze strony ekologów.

 

Jak przekonywał minister w poniedziałek w TVP Info, w wycince w Puszczy "nie chodziło o wycięcie drzew z rezerwatu, ale o trzy nadleśnictwa gospodarcze, kiedyś utworzone przez sadzenie lasu". Drzewa te - dodał - trzeba było wyciąć, bo jest to jedyna forma walki z kornikiem drukarzem.

 

- Było "wielkie halo", minister środowiska Jan Szyszko był "od czci i wiary odsądzany", a teraz się okazuje, że (...) lasy bawarskie, czasem ładniejsze od Puszczy Białowieskiej idą pod topór, bo nie ma "zmiłuj się", jeżeli chce się z tym walczyć, to trzeba je wyciąć - argumentował Ardanowski.

 

- Teraz widzimy wyraźnie - to nie chodziło o żadnego kornika drukarza i obronę lasów, chodziło o uderzenie w rząd Prawa i Sprawiedliwości - ocenił minister. Dodał, że "niestety te polskie organizacje ekologiczne, cokolwiek to znaczy, wpisywały się w walkę z rządem, a nie w obronę lasów".

 

"Zupełnie inna sytuacja"

 

- Jeżeli byłyby uczciwe, to światowy Greenpeace, również Greenpeace polski, ci wszyscy teraz powinni się przywiązywać do drzew w Bawarii i występować przeciwko harwesterom (ciężki sprzęt służący do wycinki drzew), nie dopuszczając ich do tych lasów - mówił szef resortu rolnictwa.

 

Wcześniej głos w sprawie wycinki u naszych zachodnich sąsiadów już wcześniej zabrał Greenpeace. - W zagrożonych gradacją kornika lasach gospodarczych można stosować wycinkę, szczególnie gdy ich wartość przyrodnicza nie jest duża - powiedziała Katarzyna Jagiełło z Greenpeace Polska.

 

- Zupełnie inną sytuację mamy w Puszczy Białowieskiej czy innych lasach o cechach naturalnych. Tam ze względu na różnorodność lasu i reżimów ochronnych nie było możliwości wyeliminowania kornika za pomocą wycinek. Jednak przede wszystkim nie było to uzasadnione ze względów przyrodniczych - dodała Jagiełło.

 

O uchyleniu decyzji ws. wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej zdecydował w maju br. minister środowiska Henryk Kowalczyk. W kwietniu Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że zwiększona wycinka w Puszczy Białowieskiej naruszyła prawo UE. Trybunał wskazał, że wycinka nie mogła być uzasadniona bezprecedensową gradacją kornika drukarza.

 

PAP, polsatnews.pl

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

dk/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie