Wybuch i pożar w fabryce w Mielcu. Walka z ogniem trwała cztery godziny

Polska

- Doszło do wybuchu w instalacji suszenia trocin do produkcji pyłów wiórowych, a następnie do pożaru tej instalacji - powiedział st. bryg. Stanisław Rączka z mieleckiej straży pożarnej. Po wybuchu nad zakładem pojawił się potężny słup ognia i ogromne zadymienie, widoczne z odległości kilku kilometrów. Wskutek zdarzenia nikt nie ucierpiał.

Do zdarzenia doszło w środę około godz. 9:30 w zakładzie Kronospan Mielec sp. z o.o. Fabryka specjalizuje się w produkcji płyt podłogowych i blatów.

 

- Dziś dokonywaliśmy planowanego przeglądu instalacji. W trakcie wykonywania rutynowych czynności związanych z tym obszarem, doszło do pożaru - powiedział Dagmara Mach, dyrektor sprzedaży w zakładzie. 

 

 

Według strażaków, najprawdopodobniej wybuchł pył drzewny w instalacji suszenia trocin do produkcji płyt wiórowych. - Zapaliły się trociny a od nich dach jednego z silosów, w którym były składowane  - mówi mł. bryg.  Marcin Betleja, rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.

 

Zadziałał system przeciwpożarowy: włączyły się tryskacze, które pomogły strażakom ugasić pożar

 

Strażacy opanowali pożar w cztery godziny. Biegli ustalą, dlaczego doszło do tak groźnej awarii i eksplozji instalacji. 

 

Polsat News, wjc24.pl

zdr/dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie