Kancelaria Prezydenta o decyzji SN: nie wywiera skutków wobec prezydenta, ani innego organu

Polska
Kancelaria Prezydenta o decyzji SN: nie wywiera skutków wobec prezydenta, ani innego organu
PAP/Paweł Supernak

Działanie Sądu Najwyższego, polegające na zawieszeniu stosowania niektórych przepisów ustawy o SN, nastąpiło bez prawidłowej podstawy prawnej i nie wywiera skutków wobec prezydenta, ani jakiegokolwiek innego organu - oświadczyła KPRP. "Chciałbym wierzyć, że to wyraz nieznajomości prawa, a nie buty środowiska sędziowskiego" - napisał natomiast rzecznik ministerstwa sprawiedliwości Jan Kanthak.

Sąd Najwyższy zwrócił się w czwartek do Trybunału Sprawiedliwości UE z pięcioma prejudycjalnymi pytaniami oraz zdecydował się zawiesić stosowanie przepisów trzech artykułów ustawy o SN dotyczących przechodzenia w stan spoczynku sędziów SN, którzy przekroczyli 65. rok życia.

 

KP: działanie SN bez prawidłowej podstawy prawnej

 

"W ocenie Kancelarii Prezydenta RP, dzisiejsze działanie Sądu Najwyższego, polegające na zawieszeniu stosowania niektórych przepisów ustawy o SN, nastąpiło bez prawidłowej podstawy prawnej i nie wywiera skutków wobec Prezydenta RP, ani jakiegokolwiek innego organu" - głosi komunikat prezydenckiej kancelarii.

 

Kancelaria Prezydenta zaznaczyła, że "zawieszenie stosowania wskazanych przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym postanowieniem Sądu Najwyższego nastąpiło przy okazji rozpatrywania sprawy indywidualnej - odwołania od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych".

 

"Pretekstem do zadania pytań prejudycjalnych oraz zastosowania konstrukcji »zawieszenia stosowania« niektórych przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym jest orzekanie w składzie przez 2 sędziów, którzy ukończyli 65. rok życia" - napisano w komunikacie KPRP.

 

"Chciałbym wierzyć, że decyzja to wyraz nieznajomości prawa"

 

"Takim posunięciem Sąd Najwyższy szkodzi w rzeczywistości samym Polakom. Tym, którzy z nadzieją czekają na reformę i uzdrowienie wymiaru sprawiedliwości. Tym, którzy chcą wreszcie chodzić do sądów, w których sprawiedliwy wyrok wyda rzeczywiście niezawisły, niezależny i uczciwy sędzia" - napisał w komunikacie rzecznik resortu sprawiedliwości.

 

"Chciałbym wierzyć, że jest to wyraz nieznajomości prawa, a nie buty ze strony najbardziej prominentnych przedstawicieli środowiska sędziowskiego, uważających się za »nadzwyczajną kastę«, która rości sobie prawo do decydowania, które z uchwalonych przepisów wolno, a których nie wolno stosować" - dodał Kanthak.

 

PAP

jm/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie