Prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego podejrzany o przekroczenie uprawnień. Nie zgadza się z zarzutami

Polska
Prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego podejrzany o przekroczenie uprawnień. Nie zgadza się z zarzutami
Facebook/Jarosław Górczyński

Zarzut m. in. przekroczenia uprawnień i działania na szkodę interesu publicznego postawiła prokuratura prezydentowi Ostrowca Świętokrzyskiego, Jarosławowi Górczyńskiemu. Są związane ze śledztwem, dotyczącym przetargów na odbieranie i zagospodarowywanie odpadów w mieście.

Jak wynika ze środowego komunikatu rzecznika Prokuratury Okręgowej w Kielcach Daniela Prokopowicza, w toku śledztwa, prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Skarżysku-Kamiennej, dotyczącego postępowań przetargowych w sprawie odbierania i zagospodarowania odpadów komunalnych z terenu Gminy Ostrowiec Św., zebrano obszerny materiał dowodowy - to głównie dokumentacja przetargowa, zeznania świadków oraz opinie biegłego z zakresu zamówień publicznych.

 

Nie przyznał się do popełnienia przestępstwa

 

Dowody dały podstawę do przedstawienia w ub. tygodniu prezydentowi Ostrowca zarzutu - związanego "z przekroczeniem uprawnień w związku z bezpodstawnym unieważnieniem w 2016 r. dwóch postępowań przetargowych i odrzuceniem złożonych w nich prawidłowych ofert, złożeniem fałszywego oświadczenia, co do okoliczności mającej znaczenie prawne (…), a następnie podjęcie decyzji o wyborze ofert z wolnej ręki w obu postępowaniach".

 

Wg śledczych skutkiem takich działań był wybór oferty o ponad 1,8 mln zł droższej, od bezpodstawnie wykluczonej oferty konkurencyjnego podmiotu.

 

Prezydent Ostrowca nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa. Jak zaznaczono w komunikacie prokuratury, "złożył wyjaśnienia, które są sprzeczne z ustaleniami śledztwa". Za zarzucany włodarzowi czyn grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

 

"Przykro mi, że moi przeciwnicy stosują takie metody"

 

Górczyński (w przesłanym w środę do mediów oświadczeniu zgodził się na podawanie swojego nazwiska) podkreślił, że jest niewinny i nie zgadza się z zarzutami. Zaznaczył, że jego działania "zawsze nacechowane są dbałością o dobro mieszkańców Ostrowca Świętokrzyskiego".

 

- Jest to niestety element walki politycznej na trzy miesiące przed wyborami, o czym mówił już kilka miesięcy temu na sesji Rady Miasta, były radny klubu PiS. Przykro, że moi przeciwnicy polityczni stosują takie metody. To nie jedyne postępowanie, które toczyło się na podstawie donosów, aby zdyskredytować mnie jako prezydenta w oczach mieszkańców. Jestem spokojny o wynik postępowania - podkreślił Górczyński.

 

Jarosław Górczyński jest prezydentem Ostrowca Św. od 2014 r. To b. poseł wybrany z do Sejmu z list PSL w 2011 r. i b. wiceprezydent Ostrowca (2006-2011).

 

PAP

bas/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie