Ambasada Ukrainy: wizyta prezydenta Poroszenki w Polsce nie była prowokacją

Polska

Ambasada Ukrainy w Polsce zapewniła w komunikacie, że wizyta prezydenta Ukrainy Petro Poroszenki w Polsce nie była prowokacją. Przyjazd ukraińskiej głowy państwa do Sahrynia, gdzie Poroszenko upamiętnił Ukraińców zabitych przez polskich partyzantów, nazwał tak Przemysław Czarnek, wojewoda lubelski.

Dwóch żołnierzy niesie duży wieniec pogrzebowy ozdobiony niebiesko-żółtymi wstążkami, symbolizującymi flagę Ukrainy. Obok nich idzie mężczyzna w garniturze, trzymający bukiet czerwonych kwiatów.
PAP/Wojciech Pacewicz

Poroszenko 8 lipca odwiedził Sahryń (powiat Hrubieszowski, woj. lubelskie) upamiętniając Ukraińców, którzy zginęli z rąk polskich partyzantów 10 marca 1944 roku. Tego samego dnia premier Mateusz Morawiecki upamiętniał mordy ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu.

 

"Hucpa" i doniesienie do prokuratury

 

Poroszenko nawoływał o pojednanie i "nieupolitycznianie przeszłości". Następnie prezes Towarzystwa Ukraińskiego w Lublinie Grzegorz Kuprianowicz mówił, że obywatele II RP zginęli, bo "mówili w innym niż większość języku i byli innego wyznania".

 

Słowa Kuprianowicza oburzyły wojewodę lubelskiego, który nazwał je "hucpą" i "prowokacją". Złożył w ich sprawie zawiadomienie do prokuratury - powołał się na  art. 133 Kodeksu karnego, który mówi o znieważeniu narodu polskiego i art. 55 Ustawy o IPN - o publicznym zaprzeczaniu zbrodniom nacjonalistów ukraińskich.

 

To nie była prowokacja, groby można odwiedzać cały rok

 

Do zarzutów wojewody Czarnka odniosła się w komunikacie Ambasada Ukrainy w Polsce. Przedstawicielstwo dyplomatyczne Ukrainy zapewniło, że wizyta Poroszenki "nie była prowokacją", ale "aktem chrześcijańskim".

 

Fakt, że Poroszenko upamiętniał zbrodnie, której rocznica wypada w marcu, oświadczenie tłumaczy: "zgodnie z tradycją chrześcijańską, zmarłych można upamiętniać każdego dnia w roku, szczególnie, jeśli uczestniczą w tym duchowni".

 

Ambasada odrzuca także zarzuty, że osoby machające flagami Ukrainy podczas wydarzeń w Sahryniu były nacjonalistami. "Nie można używać takich stwierdzeń wobec osób, które publicznie pokazują flagę" - pisze ambasada.

 

UNIAN, Dziennik Wschodni, polsatnews.pl

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

jm/hlk/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie