Wpadł do 20-metrowej studni, pełnej wody. Zdjęcia z akcji ratunkowej
Pod 58-latkiem zapadła się drewniana płyta, na którą wszedł na prywatnej posesji w Unieradzu (woj. zachodniopomorskie). Mężczyzna wpadł do 20-metrowej studni, wypełnionej wodą. Udało mu się samodzielnie wdrapać na wysokość 6 metrów, gdzie czekał na ratunek. Na powierzchnię wyciągnęli go strażacy. Nie odniósł poważnych obrażeń.
Do zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem.
58-latek wszedł na drewnianą płytę, która przykrywała starą studnię. Konstrukcja się pod nim załamała i mężczyzna wpadł do 20-metrowej studni, która w około 1/3 wypełniona była wodą.
Mężczyźnie o własnych siłach udało się wspiąć na wysokość ok. 6 metrów od tafli wody, ale opadł z sił. Jego krzyk usłyszała rodzina, która zaczęła go szukać.
Fot. Facebook/OSP Charzyno
Fot. Facebook/OSP Charzyno
Fot. Facebook/OSP Charzyno
Ratowało go 19 strażaków
Na pomoc przyjechało 19 strażaków ze specjalistycznym sprzętem. Ustawili trójnóg i opuścili po linie jednego z ratowników, a następnie wyciągnęli obu mężczyzn.
Na powierzchni 58-latkiem zajął się zespół ratownictwa medycznego. Mężczyzna nie odniósł poważnych obrażeń. Miał jedynie stłuczony łokieć.
polsatnews.pl, se.pl
Czytaj więcej
Komentarze